Czy jesteśmy w Nibylandii?
Kiedy byliśmy mali większość z nas lubiła czytać i oglądać
bajki. To właśnie one pobudzały naszą wyobraźnię i ciekawość do świata.
Zabierały nas w miejsca niesamowite, w których chcieliśmy się znaleźć. Na myśl od razu przychodzi nam ,,Piotruś Pan". Niektórzy rodzice i starsze rodzeństwo same z własnej nieprzymuszonej woli pod
osłonką młodszego członka rodziny siada przed telewizorem i czasami z większym
zaciekawianiem wpatruje się w ekran, niż mali oglądacze.
Od kiedy pamiętamy uwielbiałyśmy bajki. Do dzisiaj na naszej półce gości cała seria Martynki. Była to ukochana książka. Nawet kupiłyśmy książkę ,,Kuchnia Martynki’’, w której znajdują się przepisy na różne święta. Martynka była dla nas i dla wielu innych dziewczynek wzorem do naśladowania i wręcz wzorowym przykładem. Bardzo często z wielkim sentymentem spoglądam na właśnie tą książkę, a czasem sama wpadnie nam w ręce.
Książki także poszerzają nasze słownictwo, co dla naszych rodziców było bardzo ważne. Czasami nawet uczyły nas takich słów jak: proszę, dziękuję, do widzenia. I oczywiście
niezapomnianych słów. ,, Pa pa” w Teletubisiach.
Myszka Miki, Benio i Franio, Nodi, Tabaluga i Pani Pająkowa w każdej
chwili byli gotowi nieść nieocenioną pomoc drugiej istocie. Uczyliśmy się wtedy
jak pomagać innym ludziom, co uważamy za piękne i urocze, no i w dzisiejszych
czasach bardzo potrzebne.
Naszymi niezapomnianymi bajkami telewizyjnymi są Bracia Koala, Bob Budowniczy, Przyjaciele z podwórka, król Maciuś, Tabaluga, Maks i Rubi, Franklin, Świat Małej Księżniczki, Noddy, O rety- psoty Dudusia Wesołka oraz Pani Pająkowa i przyjaciele ze słoneczniej doliny.
Maks i Rubi w zabawny sposób pokazywali problemy większości rodzeństwa. Rubi czasem w dość podły sposób wyrażała swoje zdanie, ale zawsze naprawiała swój błąd. Chyba za bardzo uważała swojego brata za sierotę, którą wcale nie był.
Przyjaciele z podwórka, O rety- przygody Dudusia wesołka, Król Maciuś oraz Franklin zasypywali nas pomysłami na mnóstwo nowych zabaw i wygłupów. Bardzo często przenosiliśmy ich figle w nasze zabawy. Czasami niestety z nieudolnym skutkiem. Jednak jak to się mówi liczą się chęci.
I tak można by opisywać każdą bajkę jednak myślimy, że doskonale je pamiętamy. Same kiedy pisałyśmy post obejrzałyśmy po parę odcinków niektórych bajek. I mamy nadzieję, że choć część z Was zrobi dziś podobnie.
Bajki dostarczały wiele niezapomnianych i przyjemnych emocji. Czasem zastanawiamy się jak wyglądało by nasze dzieciństwo bez bajek. Jednak nie potrafimy sobie tego wyobrazić. Bajki do dzisiaj są częścią nas i wywołują dużo pozytywnej energii. A jedną z ulubionych rzeczy za co kochamy bajki są piosenki! To coś niesamowitego, co w najgorszy dzień poprawi Ci humor. Osobiście znamy mnóstwo piosenek z bajek. A kto nie zna piosenki z Smerfów, Gumisi, Misia Uszatka, czy Tabalugi? W naszym otoczeniu jest to mała garstka.
A więc głowa do góry i marsz oglądać bajki. Trzymajcie się mocno.
Ja od zawsze i na zawszę będę uwielbiać bajki. Świetny post! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje :)
UsuńPozdrawiam :)
Uwielbiałam bajki i wraz z wiekiem wcale mi nie przeszło! Moim ulubieńcem jest Kubuś Puchatek <3
OdpowiedzUsuńMoja ukochaną jest Piotruś Pan. :)
UsuńPozdrawiam :)
Bajki to najlepsze wspomnienia... Teraz można się z nich pośmiać! :D
OdpowiedzUsuńOj można, można...
UsuńPozdrawiam :)
Oh też uwielbiam bajki. Chociaż niekiedy ich obejrzenie może się okazać rozczarowującym doświadczenie. Nie zawsze ta magia towarzyszy nam i w dorosłości.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona bajka to Muniki. Ale kiedy uwielbiałam też Rycerzy zodiaku i... nie byłam w stanie znieść więcej niż 3 odcinków. Zupełnie inaczej oglądało się to kiedyś.
http://przepisynawidelcu.blogspot.com/
To prawda. Kiedyś czekało się na Dobranockę, ewentualnie rano jedna bajka a teraz... Szkoda gadać.
UsuńPozdrawiam :)
Ja osobiście do tej pory lubię oglądać bajki. Z dzieciństwa wspominam wiele z nich. Uwielbiałam smerfy, muminki, gumisie i wiele innych. Z moją córką pewnie będę oglądać te, które ona pokocha :)
OdpowiedzUsuńKażda bajka ma coś wspaniałego w sobie,
UsuńPozdrawiam :)
Bardzo chętnie i dzisiaj oglądam bajki. Lubię świat który pokazują. Często czarno-biały, zły-dobry. Czyli wiele prostszy niż ten rzeczywisty :)
OdpowiedzUsuńBajki są takie cudowne! Tam wszystko wydaje się takie proste...
UsuńPozdrawiam :)
Bajki są wspaniałe, ale szczerze mówiąc jak porównuję te, które były kiedyś (np król lew, bo to jeszcze za czasów mojej młodości, czy inne bajki disneya) z tymi, które są dzisiaj- to mnie jakoś one zupełnie nie przekonują... Nie wiem czy miałabym do nich taki sam sentyment jak do bajek z moich czasów. Ale może tylko tak mi się wydaje, bo już stara jestem ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to kwestia wieku. Chociaż nasze bajki to było coś!
UsuńPozdrawiam :)
Fajny post. Muminki i smerfy były naj:-)
OdpowiedzUsuńSmerfy i Myszkę Miki pamiętam, ale pozostałe to już nie z mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńkażde pokolenie ma swoje bajki co jest piękne!
UsuńPozdrawiam :)
To fakt, niektóre nowsze znam ze śmiesznych nazw np. Motomyszy z Marsa ;)
UsuńA tego to nie znam 😊
UsuńWłasnie wczoraj rozmawiałam z mężem o pewnej bajce i przyszedł mi do głowy taki post... a tu proszę ;)
OdpowiedzUsuńAh to serdecznie zachęcam do napisania takiego postu. Miałam wiele radości móc pisać coś tak fantastycznego :)
UsuńJa uwielbiałam Gumisie, Smerfy i bajki Hanna/Barbera, Jetsonów na przykład. :) I Denver, morowy dinozaur! I Brygada RR :-)
OdpowiedzUsuńOh ile naraz. To miło czytać wspaniałe wspomnienia. :)
UsuńWszystkie bajki z mojego dzieciństwa! :) uwielbiałam też czytać Martynkę i jej przygody! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie! :)
Oj nam do dzisiaj zdarzy się zajrzeć do pełnej obrazków Martynki.!
UsuńPozdrawiamy
Bardzo lubiłam Franklina :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam 20 lat, a dalej lubię wracać do bajek z dzieciństwa, tyle fajnych wspomnień :D
OdpowiedzUsuńO tak. Tyle wrażeń dostarczają w każdym wieku. :)
UsuńJaki fajny post, jak popatrzyłam na to wszystko to aż się wzruszyłam;D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiałam pełnometrażową bajkę Kubusia Puchatka;D
Wszystkie bajki są cudowne i każdy ma swoją ulubiona. :)
UsuńPozdrawiam :)
swietny post!!
OdpowiedzUsuńnoja bajka to chyba BOlek i LOLek hehe :))
Dziękuję. Bolek i Lolek to bajka ponad czasowa. :)
UsuńUwielbiałam Nodiegio i Boba Budowniczego! ♥ No i jeszcze Bracia Koala!
OdpowiedzUsuńhttp://wieczorekm.blogspot.com/
Baracia Koala to jedna z moich ulubionych bajek. :)
Usuńoo kurczę! TABALUGA to była nasza ulubiona bajka! :D I miś puchatek ^^ Aż nam się zechciało pooglądać bajek xD Hehe ^^ Super wpis! <3 Macie rację książki bardzo uczą i warto je czytać od małego ;) Buźka ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Piosenkę z Tabalugi pamiętam do dziś.
UsuńPozdrawiam :)
Maks i Rubi najlepsze <3 Sama ją teraz oglądam, ale z młodszą siostrą. Szczerze podoba mi się hah :) Super post! Fajnie, że ktoś wrócił do dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńania-grabowska.blogspot.com
Bardzo dziękuje za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam :)
Ja do tej pry uwielbiam bajki, oglądam je i dobrze mi z tym :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
blog ->klik
Dziękuję za link.
UsuńPozdrawiam :)
Ooooo zostały tutaj wymionione i pokazane wszystkie bajki z mojego dzieciństwa... aż sobie chyba dzisiaj włączę coś na dobranoc.. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;) Tak Po Prostu BLOG
Serdecznie polecam oglądać coś wieczorem. Tyle niesamowitych wrażeń. :)
UsuńUwielbiam bajki! Jak kiedyś będę miała już własne dzieci to na pewno będę oglądała z nimi kreskówki. Z własnego dzieciństwa najlepiej wspominam Smerfy i Tabalugę (nawet pamiętam tę super piosenkę i melodyjkę ,,oto Tabaluga, dzielny Tabaluga... :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też będę oglądać bajki z dziećmi. Wszystkie dostarczają tylu niezapomnianych wrażeń. :)
UsuńNawet dziś oglądam sporo bajek :)
OdpowiedzUsuńJa z sistra też.
UsuńPozdrawiam :)
Uwielbiałam Misia Uszatka, teraz oglądam z córka MY Little Pony I Equestria Girls
OdpowiedzUsuńAh ja też teraz ogladam kucyki z kuzynką. Obowiązkowo jeszcze bawimy się w kucyki.
UsuńPozdrawiam
Aż naszła mnie chęć właśnie na obejrzenie kilku odcinków. Są tu wymienione prawie wszystkie bajki, które oglądałam, jak to było dawno :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
www.my-healthy-lifestylee.blogspot.com
Dawno i nie dawno. Pomyśleć, że teraz jest jeszcze więcej a może i lepszych bajek. :)
UsuńPozdrawiam
Franklin to jednak z moich najulubieńszych bajek z dzieciństwa :D ogólnie to nawet teraz, mając 23 lata uwielbiam oglądać bajki. Ostatnio oglądałam "zwierzogród", polecam! :D
OdpowiedzUsuńOh dziękuje za polecenie a jak będę miała chwile czasu to na pewno zajrzę. Pozdrawiam :)
UsuńJa oczywiście oglądałam Smerfy, Muminki, ale też takie "mocniejsze" bajki jak Dragon Ball - wyzwalające agresję ;) Uwielbiałam też Księżniczkę Łabędzi, gdzie w dość życiowy sposób przedstawiona została miłość i relacje w małżeństwie ;)
OdpowiedzUsuńJest wiele bajek o których nie wspomniałyśmy, a uczą wiele :)
UsuńPozdrawiam
Czasem warto jednak zajrzeć do tej księgarni i poza oglądaniem bajek na szklanym ekranie po prostu usiąść i taką bajkę przeczytać, czy opowiedzieć. Myślę, że to dużo bardziej pobudza wyobraźnię dziecka :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Często jak jedna z nas ma zły dzień wracamy do rytuału jakim było opowiadanie sobie wzajemnie o rożnych ciekawych postaciach, które np. zwiedzają świat. My akurat należałyśmy do dzieci które równie mocno jak bajki kochały książki.
UsuńBajki dostarczają mnóstwo pozytywnych emocji. Nawet teraz, będąc już dorosłym, chętnie zobaczyłoby się jakąś bajkę :)
OdpowiedzUsuńPodobno dorośli wykazują większe zainteresowanie bajkami niż nie jeden dwulatek
UsuńMy bajki uwielbiamy nadal i nie ma znaczenia, że mamy prawie 30 lat ;) Moje ulubione odcinkowe to Smerfy i Muminki, a ostatnio "W głowie się nie mieści" - polecam :)
OdpowiedzUsuńOj tak W głowie się nie mieści to piękna bajka o uczuciach jakie kształtujemy w sobie przez lata życia.
UsuńOj, ja jestem z zupełnie innego pokolenia. Martynkę kojarzę, stała na półce w księgarni, w której pracowałam w trakcie pierwszych studiów. Poza tym to chyba tylko Tabalugę, ale nie oglądałam, po prostu wiem, że był sobie taki ktoś.
OdpowiedzUsuńMoje ulubione wieczorynki to Smerfy i Gumisie, za to uwielbiam produkcje Disneya i Dreamworks i do tej pory bardzo chętnie je oglądam.
My tak samo. Bajka raz w miesiącu to podstawa. Jakie było by życie bez animacji ;)
UsuńMoje ulubione bajki? Nie mam chyba takiej jednej naj, naj, naj, ale miło wspominam Muminki i Gumisie :) Piosenkę z Gumisiów po dzień dzisiejszy chętnie nucę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam ten bajkę anime "Gigi" (Gigi białe majteczki) :D No i Sally Czarodziejka i jej perypetie z bratem :)
Och gdyby wymieniać bajki które lubiłyśmy nikt by do końca postu nie dotrwał ;)
UsuńJa uwielbiałam bajki i przyznam że pixara nadal <3 :D
OdpowiedzUsuńps.wydaje mi się że to co obecnie jest w tv znacznie różni się od tych z mojego dzieciństwa.
Oj różni się różni. Teraz jest ich na pewno więcej i jak chcesz nadarzyć za nowościami to i tak nie zdołasz bo jest ich zbyt wiele .
UsuńNajbardziej lubiłam Tubisie ! :D
OdpowiedzUsuńAMA NDA
Oj mi tak ciężko wybrać !
UsuńJa chyba najbardziej lubiłam Muminki i Gumisie :)
OdpowiedzUsuńU nas byłby ciężki wybór. Lubiłyśmy co druga animację
UsuńNajlepsza była niedzielna wieczorynka z cyklem Walt Disney Przedstawia, a zwłaszcza Gumisie :D
OdpowiedzUsuńTak to prawda :)
UsuńZaciekawił mnie tytuł, myśle o coś cudownego i tak nie pomyliłem się, ni moge tego opisac po prostu cudo..
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Mam nadzieje, że chociaż przez chwilę poczułeś nutę dzieciństwa. Pozdrawiam
UsuńJa bardzo lubiłam Reksia, Bolka i Lolka, Misia Uszatka, Smerfy i Gumisie - bajki uczące dobroci, wdzięczności, pomocy bez wszechobecnej agresji czy wulgaryzmów. Wszyscy rodzice powinni się postarać aby dzieci oglądały te najbardziej wartościowe bajki. Pamięta się je potem całe życie www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuńOj to prawda i wspomina się je z ogromnym sentymentem.
UsuńOd czasu do czasu mogę sobie pozwolić na obejrzenie bajki pełnometrażowej razem z dziećmi. Sądzę, że warto coś takiego zrobić. Można się nie tylko odprężyć, ale również cofnąć w czasie.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Ja kocham obejrzeć sobie jakąś bajkę od czasu do czasu. Mój tata jak tylko to widzi to mówi, że czuje się jak bym była jeszcze w przedszkolu i sam siada i oglądamy razem 😊
UsuńNigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak wyglądałoby moje dzieciństwo bez bajek, choć to rzeczywiście byłoby dziwne :)
OdpowiedzUsuńChociaż ja już od małego wolałam oglądać piłkę nożną i filmy o dzieciach uprawiających karate. No i grać na Commodore i Pegasusie - oto symbole mojego dzieciństwa!
Z bajek najbardziej lubiłam Smerfy i Muminki, a w późniejszym czasie Laboratorium Dextera, Czarodziejkę z Księżyca i PowerPuff Girls. Takie klimaty :)
Oj tak i jeszcze można dołączyć atomówki 💚💙
UsuńChyba też nie wiem, wyobrazić sobie dzieciństwa bez bajek ♡
UsuńZdecydowanie bajka MADLEN, jej indywidualne podejście do życia pozwalało mi na nieszablonowość :) A piosenka... chyba z Pocahontas :)
OdpowiedzUsuńChyba nie ma brzydkiej piosenki Disneya. Wszystkie zachwycają barwą i brzmieniem.
UsuńA co do bajki, o której wspomniałaś to bez bicia przyznam, że nie znam 😯
Ja uwielbiałam bajki, a z dzieciństwem szczególnie kojarzą mi się oprócz Braci Koala i Teletubisiów, to jeszcze Muminki, Pocahontas, Pszczółka Maja, Reksio, Bolek i Lolek, Kot Filemon, Miś Uszatek i Krecik :) Teraz chociaż jestem stara, no dobra 27 lat to nie taka starość też czasem zdarza mi się pooglądać bajki...
OdpowiedzUsuńCo raz jak czytam ten post mam ochotę dopisać jeszcze całą listę bajek. Kiedy ja miałam czas to wszystko oglądać skoro wszędzie mnie było pełno, byłam w 10 miejscach na raz. Nie wiem.
UsuńBuziaki