Jak tu nie kochać jesieni?
Jesień to pora roku, która dla niektórych kojarzy się tylko z szarością. Cały czas się mówi o przeziębieniach, katarkach czy kaszelku. Wcale nie musi tak być. Jesień tak jak każda inna pora roku może Cię zaskoczyć wystarczy tylko popatrzeć na to z dobrej strony.
Ubrania
W porównaniu do lata należy zrezygnować z samych bluzek na ramiaczakach i krótkich spodenkach. Akurat za nimi nie przepadam i jest to dla mnie duży plus. Do stroju dochodzą chustki, płaszczyki cieplejsze skarpetki i kalosze.
Owoce sezonowe
Jeśli kiedykolwiek będę jeszcze pisać za co kocham dana porę roku ten punkt znajdzie się w każdym poście takiego typu. Nie od dziś wiadomo, że owoce sezonowe są najpyszniejsze, najzdrowsze i bez różnych chemicznych spryskań. Jabłka, gruszki, śliwki, dynie jest w czym wybierać! No i wszystko pochodzi jeszcze z polskich upraw, a nie jak w zimę z Hiszpanii czy Portugali...
Wieczory pod kocykiem
Tak jak w lato nie ma na to czasu, bo jest świetna pogoda i długi dzień, tak w jesień i zimę nasz życie zaczyna się zwalniać i coraz częściej wolimy spędzić nasz czas pod cieplutkim kocykiem z herbatką. Czasem poczytać książkę albo najzwyczajniej poleniuchować.
Powrót do szkoły/pracy
Może to śmieszne, ale na dłużą metę nie umiem sobie wyobrazić życia bez spotykania się z ludźmi i ciągłym nic nie robieniem. Ta rutyna też pozytywnie potrafi na mnie wpływać -chociaż nie zawsze.
Zbieranie liści i kasztanów
W żadnej innej porze roku to się nie powtórzy. Długie spacery wśród jesiennych liści, kasztanów to coś niesamowitego. Chociaż w ostatnim czasie nie znalazłam na to czasu to jednak mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się to zrobić.
Ubrania
W porównaniu do lata należy zrezygnować z samych bluzek na ramiaczakach i krótkich spodenkach. Akurat za nimi nie przepadam i jest to dla mnie duży plus. Do stroju dochodzą chustki, płaszczyki cieplejsze skarpetki i kalosze.
Owoce sezonowe
Jeśli kiedykolwiek będę jeszcze pisać za co kocham dana porę roku ten punkt znajdzie się w każdym poście takiego typu. Nie od dziś wiadomo, że owoce sezonowe są najpyszniejsze, najzdrowsze i bez różnych chemicznych spryskań. Jabłka, gruszki, śliwki, dynie jest w czym wybierać! No i wszystko pochodzi jeszcze z polskich upraw, a nie jak w zimę z Hiszpanii czy Portugali...
Wieczory pod kocykiem
Tak jak w lato nie ma na to czasu, bo jest świetna pogoda i długi dzień, tak w jesień i zimę nasz życie zaczyna się zwalniać i coraz częściej wolimy spędzić nasz czas pod cieplutkim kocykiem z herbatką. Czasem poczytać książkę albo najzwyczajniej poleniuchować.
Powrót do szkoły/pracy
Może to śmieszne, ale na dłużą metę nie umiem sobie wyobrazić życia bez spotykania się z ludźmi i ciągłym nic nie robieniem. Ta rutyna też pozytywnie potrafi na mnie wpływać -chociaż nie zawsze.
Zbieranie liści i kasztanów
W żadnej innej porze roku to się nie powtórzy. Długie spacery wśród jesiennych liści, kasztanów to coś niesamowitego. Chociaż w ostatnim czasie nie znalazłam na to czasu to jednak mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się to zrobić.
A Ty za co kochasz jesień? A może jej nienawidzisz?
Nie przepadam za jesienią, lecz nie przeczę... ma w sobie mnóstwo uroku. Żeby tylko troszkę cieplej było, bo ze mnie straszliwa zmarzlina :)
OdpowiedzUsuńRównież nienawidzę czasem tej pogody. Ten mróż i zimny wiatr... brrr.
UsuńPozdrawiam
Piękne inspiracyjne zdjęcia:) (Gosia Owczarek)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńO tak, te wieczory pod kocykiem :) I książka obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie obowiązkowo :)
UsuńUwielbiam jesień za magię, którą ma w sobie, za szeleszczące liście, ciepłe swetry i grube szale, wieczory pod kocem z dobrą książką, rozmowy z herbatą, za zapach szarlotki <3 Kocham jesień ! ;)
OdpowiedzUsuńOj chyba jest Pani jedną znielicznych osób, która uważa jesień za poztywną porę roku :)
UsuńTeż lubię wieczory pod kocykiem :) Jesienią tak jakby wszystko zaczyna się uspokajać, ja chyba też trochę się wyciszam... Wiele osób deklaruje, że nie lubi jesieni, ale w każdej porze roku jest coś co przeszkadza. Skupianie się na plusach zdecydowanie lepiej wpłynie na nasz humor ;)
OdpowiedzUsuńJesień to jak by taka pora oku na wyciszenie i zwolnienie. I zgadzam się co do por roku. W każda ma wady i zalety. '
UsuńPozdrawiam
Podpisuję się pod wszystkimi wymienionymi przez Ciebie punktami. Uwielbiam jesień właśnie za to :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńPozdrawiam
Ja lubie jesien za dynie, za liscie, za kolory.
OdpowiedzUsuńPowoli bedzie sie pojawiać na pracach plastycznych synka.
Ewa W.
Prace plastycznie dzieci tak świetnie odwzorowują co za oknem. :)
UsuńPozdrawiam
Ja kocham jesień za ciepłe sweterki, bluzy i za wieczory z ciepłą herbatą/kawą ;)
OdpowiedzUsuńhttp://wieczorekm.blogspot.com/
Herbatka wieczorem to podstawa :)
Usuńjesień to moja ulubiona pora roku, kocham spacerki po kolorowym parku i w ciepłych promyczkach słońca :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam jak jesień jest kolorowa i w pełnym słońcu.
UsuńPozdrawiam
Jesień ma swoje plusy i minusy jak każda pora roku, ja najbardziej lubię lato :)
OdpowiedzUsuńWczoraj robiłam pierwszy raz zupę dyniową, wyszła całkiem smaczna :)
Dużymi krokami zbliżam się do robienia kremu z dyni. :)
UsuńPozdrawiam
Nie przepadam za jesienia...
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoją ulubioną porę roku i najmniej ulubiona porę roku.
UsuńPozdrawiam
U nas już wielkie garście kasztanów na komodach stoją :) A dziecko jeszce nawet do szkoły nie chodzi :)
OdpowiedzUsuńMy też już zbierałyśmy kasztany :) Świetna zabawa :)
UsuńWszystko ładnie pięknie, ale deszcz i zimno nie zachęcają do polubienia jesieni. Co nie zmienia faktu, że i ta pora roku ma swój urok.
OdpowiedzUsuńTo prawda jesień ma też swoje dobre i złe strony jak każa pora roku. :)
UsuńPozdrawiam
To prawda jesien ma cos w sobie, skladnia do refleksji, zatrzymania sie w biegu...tylko to zimno i brak slonca doskwiera.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Czasem ten rak słońca doskwiera :)
UsuńPozdrawiam
Ja lubie jesien za kolorowe liscie, zupe dyniowa, ciasto sliwkowe, dlugie wieczory gdy mozna poczytac ksiazke przy dobrej herbacie lub grzancu no i spowolnienie jakie przynosi :)
OdpowiedzUsuńCzytanie książki nigdy tak dobrze nie idzie jak w jesienne wieczory.
UsuńPozdrawiam
Ja jako jesienne dziecko kocham jesień. Ta Polską Złotą i tą Polską Szara i deszczową. Zwyczajnie po prostu kocham. Nie miewam jesiennej depresji. Mam oczywiście spadki formy, ale nie utożsamiam ich z porą roku. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jest Pani chyba jedną z nielicznych która kocha każdą jesień!
UsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam kolory jesieni, ale tej polskiej i złotej - nie tej berbeluchy za oknem :(
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%!
UsuńPozdrawiam
Racja - wszystko co najlepsze w jesieni. :) Ale jednak żal za latem pozostał...
OdpowiedzUsuńTen brak tego cieplutkiego słońca zawsze gdzieś tam doskwiera. :)
UsuńPozdrawiam
bardzo lubię jesień ale tą słoneczną , kolorową i ciepłą...zapraszam również do mnie http://makeupdelux.blogspot.com/2016/10/witajcie-sota-i-ponuro-na-zewnatrz-wiec.html
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie i z miłą chęcią odwiedziłam. :)
UsuńJesień ma swój urok, choć bardziej podoba mi się w Polska jesień, niż Duńska, która nie jest tak malownicza :)
OdpowiedzUsuńhttps://clauditta-blog.blogspot.dk/
Nie miałam okazji na żywo widzieć Duńskiej jesieni ale bardzo lubię naszą, Polską :)
UsuńJak ja uwielbiam jesień za kraciaste szaliki i cieplutkie sweterki :)
OdpowiedzUsuńSzaliki w kartę są cudowne. :)
UsuńPozdrawiam
lubię jesień o ile nie pada :D
OdpowiedzUsuńKażda pora roku ma dobre i złe strony :)
UsuńJak przesiądziesz się na rower całorocznie- zmienisz zdanie :P
OdpowiedzUsuńNo przez 3 pory roku widzę w tym pewien urok, jednak w zimę nie wyobrażam sobie jazdy na rowerze ;)
UsuńLubię jesień za kolory, ale nienawidzę deszczowej i wietrznej pogody.
OdpowiedzUsuńA ja widzę w takiej pogody plusy. Taka pogoda kojarzy mi się z podstawówką kiedy razem z połową klasy braliśmy kalosze do szkoły i wbrew woli rodziców i nauczycieli skakaliśmy po kałużach dopóki nie przemokliśmy do suchej nitki ;)
UsuńJesień kocham za piękne kolory, które wywołują uśmiech na twarzy :)
OdpowiedzUsuńTo prawda odcienie pomarańczy czerwieni i nawet szarości mają coś w sobie !
UsuńJesień uwielbiam za dynię, apaszki, ciepły koc, zapachowe świeczki i przygaszone światło :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Jesienne wieczory są najbardziej romantyczne spośród wszystkich wieczorów w roku !
UsuńŚliwki zawsze bardziej mi się z latem kojarzą, bo wtedy są takie jakie lubię najbardziej - kwaśne, twarde :)
OdpowiedzUsuńGusta są różne. ja lubie te miękkie i soczyste!
UsuńPozdrawiam
Moja babcia ma sad i mi też jesień kojarzy się właśnie z jabłkami, gruszkami i śliwkami :) Takie owoce z własnego sadu może nie wyglądają jak te z supermarketu, ale przynajmniej mamy pewność, że są zdrowe :)
OdpowiedzUsuńI pewnść, że są niepowtarzalnie pyszne!
UsuńPozdrawiam
jabłka i gruszki na pierwszym miejscu! :) Ja lubię jeszcze tą jesienną zadumę hmm... taki fajny klimat dobry do przemyślń.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
YOZIZIRA.blogspot.com
I na zwolnienie tępa. Tak mi sie wydaję
UsuńPozdrawiam
Ja odkrywam piękno jesieni na nowo, gdy pokazuję ją moim dzieciom :)
OdpowiedzUsuńKażdy czegoś się nauczył i tzrba przekazywać to dalej!
UsuńPiękne
Pozdrawiam
Jesien to czas na zadume, zwolnienie, czas na male przyjemnosci jak ksiazka, szydelko, wypieki😊
OdpowiedzUsuńUjałaś to idelnie!
UsuńPozdrawiam
Uwielbiam jesień! :) Ta pora roku ma w sobie coś naprawdę niesamowitego i magicznego. Bardzo lubię kolorowe liście na drzewach, jesienny ogród który o tej porze roku wygląda bajecznie i te chłodne wieczory kiedy piję herbatę z cytryną i czytam coś ciekawego. :)
OdpowiedzUsuńMagicznego... To prawda. A herbata z cytryną- obowiązkowo.
UsuńPozdrawiam
uwielbiam wieczory pod kocykiem <3
OdpowiedzUsuńKto ich nie lubi...
UsuńPozdrawiam
Oj do mnie to nie przemawia ;) Stanowczo wole lato :)
OdpowiedzUsuńI warto mieć swoje zdanie! Tak trzymać!
UsuńPozdrawiam
Pisałam ostatnio bardzo podobny artykuł, ale właśnie nie pomyślałam o owocach sezonowych. Mój ulubiony to chyba... pigwa!
OdpowiedzUsuńI jak ja mogłam o niej zamponieć? Nie wiem!
UsuńPozdrawiam
Jesień ma swoje plusiki jak kolorowe liście i wygrzewanie się pod kocem, ale jednak wolę wiosnę i lato bardziej. :)
OdpowiedzUsuńKażda pora roku ma dobre i złe strony.
UsuńPozdrawiam
Gorące kąpiele, wieczory przy gorącej herbatce i książce.. tak, kocham jesień :)
OdpowiedzUsuńJuż od ponad roku przeżywam fakt, że nie mamy wanny. Książka + wanna to było cudowne połączenie.
UsuńCiekawe czemu wszystko jesienią jest takie kolorowe? Chyba po to by naładować nasze akumulatory przed "białą" zimą. ;)
OdpowiedzUsuńChyba tak. Chociaż zima też ma swój własny urok.
UsuńPozdrawiam
Plus po to by jak najczęściej wychodzić na fotograficzny plener ;)
UsuńU mnie jesień zawsze wywołuje pogorszenie nastroju... Jedyne, co mi się w niej podoba, to kolorystyka ;)
OdpowiedzUsuńJa tam kocham jesień. Jest przepiękna, momentami kolorowa (trzeba tylko wiedzieć, gdzie iść). Tak, przez większość dnia pada, przez co jest szarawo za oknem, ale nie wyobrażam sobie lepszej pory roku do wieczornej relaksacji przy muzyce. Tylko ja, dźwięki muzyki i odgłosy deszczu. Ubóstwiam!
OdpowiedzUsuńJa kocham jesień za ciasto z sezonowymi owocami i pyszne herbatki do tego <3
OdpowiedzUsuńZawsze warto wynajdować plusy w niezbyt lubianych porach roku, żeby łatwiej je znieść ;) Dziś akurat zapowiada się słonecznie, więc dobrze, że jakaś odmiana po tym deszczu :)
OdpowiedzUsuń