Recenzja: Ten jeden rok.
"Nie da się czegoś znaleźć, kiedy się tego szuka.
Znajdujemy rzeczy, kiedy się za nimi nie rozglądamy."- czyli punkt
widzenia Willa w książka Forman „Ten jeden rok”
„Ten jeden rok” to kontynuacja książki „Ten jeden dzień”, o której już wcześniej pisałam. Kiedy tylko skończyłam czytać pierwszą część (była 2 w nocy) nie mogłam się doczekać, aby zacząć czytać drugą, jednak byłam zbyt zmęczona. Kiedy tylko doprowadziłam się do porządku chwyciłam po kontynuację i po raz kolejny zagłębiłam się w lekturze. Gayle Forman po raz kolejny dała wodzy mojej wyobraźni i zabrała mnie w podróż, która dostarczyła wielu niezapomnianych wrażeń. To kolejny wachlarz emocji z jakim mogłam się zetknąć podczas ostatnich miesięcy.
„Ten jeden rok” znacznie różni się od
pierwszej części, ponieważ tym razem to Willem jest narratorem powieści.
Podobnie było, jeśli chodzi o poprzednią książkę Forman wraz z kontynuacją
(„Zostań jeśli kochasz”-Mia, „Wróć jeśli pamiętasz”-Adam).
Historia Allyson i Willema to wzruszająca historia, która na dzień dzisiejszy
bardzo wrosła w mój umysł i zdobyła moje serce. Autorka po raz kolejny z
ogromną lekkością prowadzi Nas przez całą książkę, w taki sposób, że nie można
się od niej oderwać. W tej części dokładnie poznajemy Willema i jego rodzinę, przez co daje nam już jasny obraz sytuacji i pozwala zrozumieć postępowanie
aktora.
Willem to tak naprawdę młody mężczyzna, który został okrutnie zraniony przez
życie. Cierpi, ale ukrywa to w sobie, ciągle jest radosny i obraca wszystko w
żart. Dlatego gdy poznaje Allyson jest dla niego niezrozumiałe ,jak ona
dokładnie go przejrzała.Dla Willema jest to rok, szukania siebie , swojego
sensu życia. Jest to też rok, gdzie ponownie nawiązuje język z matką. W końcu jest to rok,
gdzie jego wnętrze zmienia się dla Allyson...
Była to dla mnie historia, która pokazuje, że mimo wszystko
przed przeznaczenie nie da się uciec. I dzięki niej dostrzegłam ,że taka miłość naprawdę istnieje!
Link do recenzji pierwszej części: Ten jeden dzień.
Link do recenzji pierwszej części: Ten jeden dzień.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Choć nie czytałam pierwszej części, chętnie przeczytałabym tę książkę, dzięki Twojej recenzji. Zachęca. Pozdrawiam i z chęcią dodaję Cię do obserwowanych.
OdpowiedzUsuńNie trzeba czytać pierwszej części, aby dopiero potem przeczytać drugą. Mimo wszystko są to dwie oddzielne części.
UsuńSłyszałem dużo o tej książce, ale niestety, albo "stety" wszystkie opinie na temat tej dylogii były negatywne. Mimo, że twoja recenzja jest pozytywna to nie zamierzam przeczytać tych książek :/
OdpowiedzUsuńhttps://maasonpl.blogspot.com/
Wiesz każdy człowiek jest wolny więc również czyta to na co ma ochotę i chęć.
UsuńPozdrawiam
Czytałam książke dawno temu i odebrałam ją bardzo pozytywnie, była bardzo przyjemna w czytaniu i ciekawa
OdpowiedzUsuńhttps://wiktoria-komisarz.blogspot.com/
To prawda. Fabuła bardzo wciągająca. Czytając ją straciłam poczucie czasu.
UsuńPozdrawiam cieplutko :*
Nie znam tej książki, ale z recenzji sądzę, że przypadłaby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńMam taka nadzieję, w wolnej chwili chwytaj ją śmiało ! Buziaki:*
UsuńNie znam tej ani poprzedniej części książki.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji chciałabym po nią sięgnąć i miejmy nadzieje, że uda mi się!
Bardzo dobrze napisana recenzja :)
Pozdrawiam
http://gloryhaul.blogspot.com/
Bardzo dziękuje za miły komentarz. Mam nadzieje, że w wolnej chwili sięgniesz po nią i pochłonie Cię równie szybko jak mnie <3
UsuńMuszę to przeczytać! <3 Tym bardziej, że uwielbiam twórczość Gayle i często mam ochotę poczytania czegoś o prawdziwej, szczerej miłości, niezniszczonej przez współczesny świat, pełen zła, nienawiści... Dziękuję za wpis, już wiem, co będzie moją najbliższą lekturą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko + oczywiście zaobserwowałam <3
Lina Nastya
http://lina-nastya.blogspot.com/2016/10/jak-nastolatek-moze-tanio-podrozowac.html
Mam nadzieje, że szybko po nią chwycisz i będziemy mogły wymienić się spostrzeżeniami. Buziaki
UsuńJestem ciekawa tej książki, ponieważ "Ten jeden dzień" bardzo mi się podobał, a nawet ryczałam jak bóbr☺
OdpowiedzUsuńNo to w drugiej części rolę się obracają i poznajemy historię ze strony Willa. Też płakałam jak bóbr i to nie tylko w pierwszej części. Piękna historia dwojga młodych ludzi ;)
UsuńJestem ciekawa tej książki, ponieważ "Ten jeden dzień" bardzo mi się podobał, a nawet ryczałam jak bóbr☺
OdpowiedzUsuńNo to w drugiej części rolę się obracają i poznajemy historię ze strony Willa. Też płakałam jak bóbr i to nie tylko w pierwszej części. Piękna historia dwojga młodych ludzi ;)
UsuńTej książki nie czytałam, ale wygląda bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńNa myśl przyszła mi powieść David Nicholls " Jeden dzień" - jest również adaptacja filmowa. Gorąco polecam !
Czytałam i oglądałam. Wspaniała historii i nie obeszło się bez łez ! Piękna historia <3
Usuń
OdpowiedzUsuńHej piekny blog. Nawet bardzo piekny blog. Podoba mi sie Twój blog dla tego zostawiam wlasnie specjalnie dla Ciebie poradnik jak darmowo zyskac linki do swego bloga czyli takze ruch bo o to w promowaniu Chodzi
Darmowe Linki
Serdecznie dziękuje i na pewno zajrzę !
UsuńGdybym tylko miała więcej czasu, to zaraz przeczytałabym te dwie części!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja :)
Mój blog - KLIK
Bardzo dziękuję i mam nadzieje, że szybko go znajdziesz, bo naprawdę świetna lektura !
UsuńBardzo dobra recenzja... Chyba sięgnę po tę pozycję. :)
OdpowiedzUsuńNo mam nadzieje ;) Zachęcam gorąco !
UsuńCzytałam pierwszą cześć i z tego co widzę muszę koniecznie wybrać się w najbliższym czasie do biblioteki po Ten jeden rok
OdpowiedzUsuńhttp://zaczytananapoddaszu.blogspot.com/
Jak to cudownie ujęłaś ,,Koniecznie". Skoro czytałaś pierwszą część druga też może Ci się spodobać.
UsuńPozdrawiam
Koniecznie muszę przeczytać obie części :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńTen jeden dzień mam w swoich zbiorach, ale nie zrobiła na mnie ta lektura piorunującego wrażenia. Może sobie odświeże...
OdpowiedzUsuńA mi osobiście bardzo przypadła do gustu. Bardzo szybko wciąga. Ale oczywiście o gustach się nie dyskutuje :)
UsuńPozdrawiam :*
Nie czytałam nic tej autorki i nie ciągnie mnie do jej twórczości. Siostra zapoznała się z prawie całym jej dorobkiem i zazwyczaj jest zadowolona z lektury.
OdpowiedzUsuńForman ma operuje dla mnie niezwykłym językiem. Jest niby bardzo porsty, ale jest w nim coś co przyciąga czytelnika od pierwszej kartki :)
UsuńBuziaki :*
Kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZrób to koniecznie. Czyta się naprawdę świetnie.
UsuńCałuski :*
Jestem ciekawa tych pozycji. Aktualnie mam trochę książek do przeczytania, ale na listę dopisuję.
OdpowiedzUsuńW pełni Cię rozumiem, mam tyle pozycji do przeczytania, że nie mam pojęcia kiedy ją zrealizuje, a co chwilę dopisuje coś nowego.
UsuńPozdrawiam cieplutko :*
Czytałam prawie wszystkie książki autorki. Ogólnie jestem zadowolona z lektury.
OdpowiedzUsuńJa też czytałam sporo jej książek. Jedyna pozycją do jakiej nie miałam okazji się dorwać jest książka Byłam tu.
UsuńPozdrawiam
Szkoda że tak mało jest Twojej opinii.
OdpowiedzUsuńPrzy kolejnych recenzjach postaram się to nadrobić. Bardzo dziękuje za tak cenną opinię :*
UsuńZabiera m się do czytania nowych tekstów, w końcu mamy lipiec!
UsuńUwielbiam książki które można czytać jednym tchem
OdpowiedzUsuńTo ta na pewno Ci się spodoba :)
UsuńPrzeznaczenie i miłość - niekończący się motyw :) O książce nie słyszałam, jednak Twoja recenzja zachęciła mnie do zapisania tytułu na mojej liście „do przeczytania"!
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj koniecznie :*
UsuńNiestety nie mój klimat książkowy, jeśli jednak będziesz polecać sensację lub literaturę faktu to chętnie skorzystam z podpowiedzi ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś :)
UsuńPierwsza część bardzo mi się podobała, niestety nie nabyłam szybko drugiej i ta powieść gdzieś mi umknęła :) Może przyjdzie taki czas, że do niej wrócę, lubię tę pisarkę.
OdpowiedzUsuńCzasami mam chęć właśnie na takie zaczytanie, tytuł zapisuję, zachęcający opis przekonał mnie. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina