Czy potrzebujemy świąt, aby okazać sobie miłość?
Ja zadałam sobie to pytanie już setki razy. Niby odpowiedź jest oczywista, a pytanie błahe. Tyle odpowiedzi, co odpowiadających. Już niedługo dzień Matki, Ojca, czy naprawdę tylko od świata musimy mieć potrzebę okazywania uczuć?
Dzisiaj miejsca ustępuje swoje pole wspaniałym dziewczynom: Klaudii, Agacie, Edycie, Magdzie, Karolinie oraz Iwonie. Ich opinię różnią się, jednak coś je łączy. Sam zobacz co !
Owszem, z reguły okazujemy sobie miłość głównie od święta, ale myślę, że w tym wszystkim nie chodzi o to, że nie kochamy się cały rok. Problem polega na tym, że nie celebrujemy wspólnych chwil, nie zatrzymujemy się, by spojrzeć sobie w oczy, złapać się za rękę czy by spędzić ze sobą kilka ciekawych godzin. Nie myślimy o tym, że rodzice poświęcili wszystko, byśmy byli w tym miejscu, w którym teraz jesteśmy. Nasze myśli krążą wokół współczesności, wokół tego co tu i teraz. Problem polega na tym, że w tym całym biegu po życie, tak naprawdę nie żyjemy. Nasze dni polegają na codziennej walce
o chociaż jedną godzinę dla samego siebie, biegniemy za pieniądzem, za karierą, za nauką, nie zwracamy uwagi na to, że pod naszymi skrzydłami więdnie niepielęgnowana miłość. Dopiero, kiedy nadchodzi ten ważny dzień, Dzień Matki, Dzień Ojca, Walentynki – dopiero wtedy się zatrzymujemy, by świętować, by sobie przypomnieć, że o uczucia również należy dbać. Ponadto mamy problem ze słowami „Kocham cię”, „Dziękuję Ci, że jesteś”, „Jesteś dla mnie ważna”. Często nie wypowiadamy tego ot tak, na osłodę codziennego dnia. Poszukujemy okazji, by móc to powiedzieć. A najlepszą ku temu okazją są właśnie tego typu święta. Jest jeszcze jedna sprawa, która dotyczy akurat mnie i jest ona najdelikatniejszym wyjaśnieniem. Uwielbiam takie święta, bo mogę rozdawać prezenty. Nikt nie chce ode mnie przyjmować prezentów bez okazji, więc kiedy taka się trafia – korzystam i kupuję! Swoją drogą – te wszystkie ważne dni są coraz bardziej zacierane w naszej tradycji. Niedługo nie będziemy mieli czasu, by w ogóle okazać sobie miłość, w całym roku - przez całe życie.
Owszem, z reguły okazujemy sobie miłość głównie od święta, ale myślę, że w tym wszystkim nie chodzi o to, że nie kochamy się cały rok. Problem polega na tym, że nie celebrujemy wspólnych chwil, nie zatrzymujemy się, by spojrzeć sobie w oczy, złapać się za rękę czy by spędzić ze sobą kilka ciekawych godzin. Nie myślimy o tym, że rodzice poświęcili wszystko, byśmy byli w tym miejscu, w którym teraz jesteśmy. Nasze myśli krążą wokół współczesności, wokół tego co tu i teraz. Problem polega na tym, że w tym całym biegu po życie, tak naprawdę nie żyjemy. Nasze dni polegają na codziennej walce
o chociaż jedną godzinę dla samego siebie, biegniemy za pieniądzem, za karierą, za nauką, nie zwracamy uwagi na to, że pod naszymi skrzydłami więdnie niepielęgnowana miłość. Dopiero, kiedy nadchodzi ten ważny dzień, Dzień Matki, Dzień Ojca, Walentynki – dopiero wtedy się zatrzymujemy, by świętować, by sobie przypomnieć, że o uczucia również należy dbać. Ponadto mamy problem ze słowami „Kocham cię”, „Dziękuję Ci, że jesteś”, „Jesteś dla mnie ważna”. Często nie wypowiadamy tego ot tak, na osłodę codziennego dnia. Poszukujemy okazji, by móc to powiedzieć. A najlepszą ku temu okazją są właśnie tego typu święta. Jest jeszcze jedna sprawa, która dotyczy akurat mnie i jest ona najdelikatniejszym wyjaśnieniem. Uwielbiam takie święta, bo mogę rozdawać prezenty. Nikt nie chce ode mnie przyjmować prezentów bez okazji, więc kiedy taka się trafia – korzystam i kupuję! Swoją drogą – te wszystkie ważne dni są coraz bardziej zacierane w naszej tradycji. Niedługo nie będziemy mieli czasu, by w ogóle okazać sobie miłość, w całym roku - przez całe życie.
Agata z Mniamka
Moim zdaniem święta nie są konkretnie po to, aby się godzić i okazywać miłość bardziej niż na co dzień. Pokaże Wam mój przykład. Słów "kocham Cię", "dobrze, że Cię mam", "uważaj na siebie" używam kilkadziesiąt razy dziennie do mnóstwa różnych osób. A każde z nich świadczy o tym, że miłość można okazywać sobie w każdej chwili. Nawet teraz.
Więc nie czekaj, napisz do kolegi, koleżanki jak bardzo ich kochasz, do rodziny jak bardzo jest dla Ciebie ważna, powiedz wszystkim ludziom, że są tymi wyjątkowymi w Twoim życiu. Nie czekaj do świąt, obal stereotyp i pokaz miłość wszystkim razem i każdemu
z osobna ❤️
Święta to czas wyjątkowy i rządzący się zupełnie innymi prawami. Być może dlatego, właśnie wtedy łatwiej jest okazywać uczucia, obsypywać bliskich prezentami i skupić uwagę na czymś innym niż codzienność. Dotyczy to zarówno świąt Bożego Narodzenia, jak i mniejszych, bardziej symbolicznych świąt jak Walentynki czy Dzień Kobiet. Często padają wtedy hasła, że „kochać trzeba cały rok”, ale czy tak nie jest? Nie potrzebujemy świąt do okazywania miłości, po prostu tak jest (nie bójmy się tego określenia) łatwiej, bo w codziennym zabieganiu, często nie mamy czasu i możliwości na „szeroki gest”,a czasami nasi bliscy nie zawsze zauważają te małe, codzienne gesty miłości jak np. wspólne śniadanie czy kilka miłych słów na liście z zakupami. Oczywiście uczucia warto pielęgnować cały rok, nie tylko od święta.
Współczesny świat jest mocno zabiegany, nie mamy na nic czasu. Święta - różnego rodzaju
– są więc sposobem przypomnienia nam, że powinniśmy zainteresować się drugą osobą. Jedni traktują je bardziej poważnie, inni podchodzą do tematu z dystansem. Są święta, które automatycznie kojarzą nam się z bliskimi, jak chociażby Boże Narodzenie. Wiele osób celebruje Walentynki, ale czy to oznacza, że w inne dni kocha swoją drugą połówkę mniej? Myślę, że tego typu święta są pretekstem do publicznego wyrażenia swojej miłości lub wyrażenia jej w ogóle w przypadku nieśmiałych osób. Gdyby takich świąt nie było, to prawdopodobnie nic by się nie stało – nasza miłość nie zależy przecież od kartki
w kalendarzu.
– są więc sposobem przypomnienia nam, że powinniśmy zainteresować się drugą osobą. Jedni traktują je bardziej poważnie, inni podchodzą do tematu z dystansem. Są święta, które automatycznie kojarzą nam się z bliskimi, jak chociażby Boże Narodzenie. Wiele osób celebruje Walentynki, ale czy to oznacza, że w inne dni kocha swoją drugą połówkę mniej? Myślę, że tego typu święta są pretekstem do publicznego wyrażenia swojej miłości lub wyrażenia jej w ogóle w przypadku nieśmiałych osób. Gdyby takich świąt nie było, to prawdopodobnie nic by się nie stało – nasza miłość nie zależy przecież od kartki
w kalendarzu.
„W święta czas nieco zwalnia. Jeśli udało nam się sprzątnąć dom, przygotować potrawy
i zadbać o oprawę, możemy w końcu odpocząć. Jest to, oprócz przeżycia duchowego, najczęściej czas wolny od pracy zarobkowej, relaksujemy się więc i dbamy o rodzinę, dla której często w natłoku codziennych zadań brakuje nam czasu.
i zadbać o oprawę, możemy w końcu odpocząć. Jest to, oprócz przeżycia duchowego, najczęściej czas wolny od pracy zarobkowej, relaksujemy się więc i dbamy o rodzinę, dla której często w natłoku codziennych zadań brakuje nam czasu.
Święta nie są po to, by okazywać sobie miłość, na to jest każdy z 365 dni w roku - jednak sprzyjają one okazywaniu sobie miłości. Dzielenie się opłatkiem czy jajkiem, kupowanie sobie prezentów, wspólny posiłek są bardzo budujące dla relacji z osobami, które kochamy. Czas świąteczny jest również czasem przełamywania codziennej rutyny, a to sprzyja odkrywaniu siebie na nowo.”
Święta to czas rodzinnych spotkań, wspólnych posiłków oraz rozmów. Wówczas zapominamy o codziennych sprawach, kłopotach i skupiamy się na tym co tu i teraz. Poświęcamy więcej uwagi i czasu swoim bliskim, składamy im życzenia i często obdarowujemy upominkami z okazji świąt, czyli krótko mówiąc – okazujemy sobie nawzajem miłość. Ale czy naprawdę potrzebujemy wyjątkowej atmosfery świątecznej, aby uwolnić nasze uczucia i pozytywne emocje? Przecież nasi najbliżsi są z nami na co dzień - dzielą nasze smutki i radości, uczestniczą w naszym życiu, wspierają i doradzają, gdy tego potrzebujemy. Wystarczy dobre słowo na powitanie, miły gest w ciągu dnia, rozmowa po południu, czy też pocałunek na dobranoc, aby okazać swoją miłość i nie dzielić się uczuciami tylko w magicznym okresie świąt, ale w każdym momencie swego życia, które dzięki pozytywnym emocjom i miłym gestom wobec innych ludzi staje się lepsze.Uczuć nie należy wartościować, czy też chować głęboko w sercu i czekać na dobrą okazję, aby móc je nazwać, wyrazić i ujawnić wobec drugiej osoby. Każdy moment naszego życia jest bowiem dobry, aby dzielić się z innymi radością, ciepłem i miłością.
I warto pamiętać o jednej z najważniejszych życiowych prawd, o których wspomina Paulo Coelho w „Alchemiku”: „Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.”
A Ty co sądzisz na ten temat? Napisz koniecznie !
I warto pamiętać o jednej z najważniejszych życiowych prawd, o których wspomina Paulo Coelho w „Alchemiku”: „Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.”
A Ty co sądzisz na ten temat? Napisz koniecznie !
Miłość powinniśmy okazywać sobie każdego dnia :) Ale Święta są miłą okazją, aby dodatkowo celebrować bycie razem ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie to chciałam napisać, tylko koleżanka wyjęła mi to z ust:)
UsuńTo na pewno :) Miło, że jesteś <3
UsuńWedług mnie najpiękniejsza miłość to ta, dla której mamy czas. Ktoś kiedyś powiedział, ze dla najukochańszej osoby zawsze znajdzie sie chociaż chwila. Obecnie żyjemy w zwariowanych czasach, wszyscy uczestniczą a tym maratonie. Praca, kariera, pieniądze... i jasne! Rachunki same się nie zapłacą a pasje trzeba rozwijać, ale każdego dnia powinniśmy pamiętać o naszych najbliższych. Okazywać im miłość poprzez najmniejsze drobnostki jak czule slowa, pomoc w kazdej sytuacji czy tabliczka czekolady kupiona w drodze powrotnej z pracy. Celebrujmy codzienność! <3
OdpowiedzUsuńDla której mamy czas i myślimy o niej w każdej wolnej chwili :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Wszystko zależy od relacji w rodzinie i ogólnie w związkach międzyludzkich... Przykładowo nie widzę problemu w okazywaniu uczuć na co dzień drugiej połowce, ale już rodzicom którzy gdzieś mnie skrzywdzili swoim postępowaniem - tak. Święta wydobywają z nas dobro, stąd łatwiej na te kilka dni zapomnieć.
OdpowiedzUsuńI od nastawiania. Jeżeli będzie optymistyczne to jakoś to będzie ;)
UsuńCzas nie jest naszym sprzymierzeńcem, bo gna jak szalony. Jednak warto każdego dnia choć jednym słowem okazać sobie miłość. Warto pocałować męża/ chłopaka przed wyjściem do pracy/ na zajęcia. Warto na dobranoc przytulić się choćby na mikrominutę. Warto również zadzwonić do mamy i taty, nawet nie mówiąc, że się za nimi tęskni - będą czuli, że się o nich myśli.
OdpowiedzUsuńW świętach najfajniejsze jest to, że czas zwalnia, a my dajemy sobie prawo do celebrowania wspólnych momentów. Nie wierzę, że tylko w święta okazujemy sobie wzajemne uczucia, po prostu w święta mamy ku temu "dłuższe" okazje, gdy czujemy się niejako zwolnieni z uganiania się za karierą, obowiązkami.
Pozdrawiam Was ciepło :)
Masz rację, czasem jedno słowo wystarczy aby nasz dzień stał się dniem pełnym miłości :)
UsuńBuziaki :*
Bardzo podoba mi się wypowiedź Agaty- to prawda nie czekajmy na konkretne dni w roku- okazujmy sobie miłośc na co dzień.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńUwielbiam święta i chętnie je obchodzę. Jednak najbardziej lubię celebrować codzienność, cieszyć się z małych przyjemności. Podobnie jest z miłością.
OdpowiedzUsuńCodzienność to coś co powinniśmy traktować jak święto :)
UsuńMiłość jest cudowna i myślę, że powinniśmy dbać o nią na codzień, przy najmniejszych codziennych czynnościach. Tylko taka, nie na pokaz ma szansę przetrwać
OdpowiedzUsuńDokładnie tak !!
UsuńJeśli chodzi o pielęgnowanie uczucia do mojej ukochanej kobiety to nie mam z tym problemu, gdyż każdy nasz dzień jest celebracją miłości. Jednak jeśli chodzi o najbliższą rodzinę, to już jest gorzej. Ostatnio tak pędzę by osiągnąć to co zamierzam, że nie znajduje czasu ani ochoty by z nimi porozmawiać...przynajmniej przez chwilę. Fajnie, że trafiłem na wpis o takiej tematyce. Zatrzymam się na moment i zastanowię się co jest ważne, jakie są priorytety.
OdpowiedzUsuńTa dziewczyna musi być niezłą szczęściarą :)
UsuńCzęsto na co dzień tak pochłania nas życie, praca czy wszystkie obowiązki, że tylko takie wbite w kalendarz wyjątkowe święta stają się dla nas okazją, żeby zwolnić i coś sobie przemyśleć. Pewnie przydałoby się, żebyśmy tej miłości przekazywali sobie więcej, nie tylko w takie z góry ustalone dni, ale tak wielu z nas ma problem z okazywaniem sobie od tak uczuć. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, czasami ma wrażenie, że nie potrafimy, nawet od święta zapominamy o tym.
UsuńJakiś czas temu kiedy splot wielu wydarzeń spowodował, że musiałam mocno wyhamować zaczęłam doceniać każdy dzień. Staram się codziennie świętować przyjaźń, miłość, wdzięczność. Sylwia
OdpowiedzUsuńCzasem jakieś zdarzanie pcha nas do tego co nazwałaś wyhamowaniem :)
UsuńPo przeczytaniu tego tekstu napisałam do moich przyjaciół, że ich kocham, niech wiedzą :) ale prawda, że zwykle okazujemy uczucia dopiero, jak jest 'odpowiednie' święto, sama muszę to przyznać
OdpowiedzUsuńJak mi miło <3 Fajnie wiedzieć, że mój temat kogoś poruszył :)
UsuńMnie takie podejście wyjątkowo drażni. A potem słyszę, że urwałam się z jakiegoś Disney'a :(
OdpowiedzUsuńNie przemyj się, podobne hasła słysze kilka razy dziennie. Głowa do przodu :)
UsuńA ja miłość Ukochanemu okazuję i bez okazji - najczęściej codziennymi drobnostkami :) I na to samo oczywiście mogę liczyć z Jego strony! :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i zyczę Wam aby tak było aż do skończenia świata :)
UsuńW słowach Dziewcząt odnajduję iskry moich własnych przemyśleń i wdzięczna jestem, że miałam okazję zapoznać się z ich refleksjami. Trudne to pytanie, może dla niektórych zawstydzające, jako uderzajace w strunę szczerości, ale rzeczywiście, bardzo często pomija się w codziennym pędzie dbanie o nasze najbliższe relacje. Zupełnie, jakby Miłość była nam przypisana, immanentnie do nas przynależąca i nie do wykorzenienia, a to przecież najbardziej zgubne z przekonań, jakie możemy żywić.
OdpowiedzUsuńWedług mnie każde święto jest znakomitą okazją do celebrowania wyjątkowej więzi z naszymi Wyjątkowymi Istotami - w moich oczach Mama jest Archanielicą, a na co dzień mam okazję Ją zobaczyć jedynie wieczorami. Jest to jednak nasz czas. Nie jestem w stanie przewidzieć, co jednak będzie w przyszłości, dlatego skrzętnie wykorzystuję każdą chwilę - na wspólne rozmowy, dzielenie się zachwytami i troskami. Podarunki - wręczam, gdy tylko spotkam coś, co być może ją zauroczy :)
Piszę o Mamie - lecz w taki sam sposób dbam o wszystkie bliskie mi osoby. Czasami wystarczy tylko uśmiech, by wyrazić pełnię Miłości, a najważniejsza jest obecność <3
Jejku czytając Twoje słowa miałam małe łezki. Tak pięknie wszytsko ujełaś :)
UsuńNie potrzebuję świąt! Staram się, żeby każdy nasz dzień był świętem! A miłość zawsze warto sobie okazywać, bo możemy się okazać, że się spóźniliśmy...
OdpowiedzUsuńPiękne napisanie :)
UsuńJa uwielbiam wszelkiego rodzaju święta. Szczególnie te pompą, kiedy przyjeżdża w jedno miejsce cała rodzina. To okazja w kontaktu z osobami którymi na co dzień się nie widujemy, do zwolnienia, relaksu, odpoczynku
OdpowiedzUsuńTe spotkania są najlepsze <3
UsuńPytanie co to znaczy okazywać sobie miłość? Bo jeśli mamy na yśli jakieś spektakularne, egzaltowane wyznania to ja generalnie dziękuję, nie potrzebuję ani na co dzień ani od święta. Za to te codzienne małe, czułe gesty, troska, zrozumienie, wyrozumiałość -to na co dzień i od święta :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Panią w 1000 %
Usuńzdecydowanie ważne by dbać o miłość każdego dnia:) jak z biznesem jak nie ogarniasz codziennie nie przetrwa...małe gesty zrobić ulubiona potrawę dla kogoś kto jest nam bliski, napisać sms kocham cię...przynieśc do pracy kremówkę...a w święta dopieścić :)
OdpowiedzUsuńPielęgnować to co dobre każdego dnia.
UsuńWiem po sobie, jak ciężko było mi wymawiać chociażby 'kocham cię'. Teraz coraz częściej myślę to tym, że nigdy nie wiem, kiedy będzie ostatni raz, kiedy ktoś to ode mnie usłyszy i dlatego chętniej dzielę się swoimi uczuciami. Nie lubię gierek. Jeżeli coś czuję, chcę, żeby ta osoba o tym wiedziała.
OdpowiedzUsuńPoza tym, to nie widzę tu różnych opinii, są raczej dość spójne :)
Jejku czasem też ma takie czarne myśli,a le odganiam je i po porstu mówię to tak bardzo magiczne słowo...
UsuńTo właśnie ta codzienność i okazywanie uczuć jest najcudowniejsza! <3
OdpowiedzUsuńAczkolwiek święta nie są złe- przypominają nam o najbliższych i są po prostu miłą tradycją :)
Codzienność naszym przepisem na szczęście :)
UsuńCzas jest naszym wrogiem. Pędzi jak szalony a my gubimy się w tej pogoni za karierą, spełnieniem,marzeniami. Brakuje nam czasu dla najbliższych choć
OdpowiedzUsuńDobrze to ujełaś, czas jest naszym wrogiem, ale my i tak musimy jakoś z nim walczyć :)
UsuńPOkochasz i zaakceptujesz siebie - zrobią to również inni! :) Klaudia J
OdpowiedzUsuńJej <3
Usuń