Sekrety roślin
Kto z nas choć raz w życiu nie chciał poznać jakiegoś sekretu? Kto z nas nie chciał zamieszkać z dala od miasta, bliżej natury? Kto z nas nie jest przyjacielem natury?Przyroda uchyla listka tajemnicy i pokazuje nam swoje nieznane oblicze.
Anne-France Dautheville to francuska dziennikarka i pisarka, która znana jest z tego, że jako pierwsza kobieta na świecie w latach 70. XX wieku, objechała samotnie świat na motocyklu. Pasjonuje się sztuką ogrodniczą, a owocem jej hobby jest właśnie książka „Sekrety roślin”.
Sekrety roślin to na pewno nie jest typowa książka naukowa czy poradnik. Książka (przynajmniej mnie) wciąga od pierwszej strony, jest pełna zabawnych treści o przyrodzie wokół nas. Spokojnie możemy nazywać ją przewodnikiem po świecie roślin. W pozycji znajdziemy wiele ciekawostek, faktów jak i anegdotek, które na długo zostaną w naszej pamięci.
Z książki dowiemy się na przykład: ile czasu potrzebuje pietruszka aby wykiełkować, co trzeba włożyć pod poduszkę aby Twoje sny przepowiedziały Ci przyszłość, po co wziąć ze sobą gałązkę jabłoni do piekła, kiedy spisywać testament, widząc różę czy w jakie miejsce trzeba się udać, aby zobaczyć jednorożca.
Dlaczego Ludwik XIV zakazał wwożenia ananasów? Czym inspirowana była forma pierwszych butelek Coca– coli? Czemu rośliną lubią, gdy się do nich mówi? Autorka znalazła odpowiedzi na wszystkie te pytania. Zebrała w jednym miejscu, tworząc swojego rodzaju vademecum.
Książki nie trzeba przeczytać za jednym zamachem. Można położyć ją na półce i wracać kiedy tylko ma się na to ochotę. I to jest w niej piękne :) Myślę, że z lektury dowiedziałam się więcej o roślinach niż na lekcjach w szkole. Można porównać to do takiej Wiedzy Bezużytecznej, którą czytasz bo mimo wszystko jest ciekawa.
Podobno frajdę z jej czytania będę mieli tylko prawdziwi miłośnicy przyrody. Nieprawda, bo wcale nim nie jestem i znalazłam tam kilka informacji, które z pewnością zapadną mi w pamięć. Na plus lektury działa również jej prosty i przejrzysty język. Jest podzielona na krótkie, niezwiązane ze sobą rozdziały. Oprawa graficzna i czcionka są po prostu śliczne.
Sekrety roślin to książka nietuzinkowa i powinna zastąpić nie jeden podręcznik przyrody w szkole.
Dlaczego Ludwik XIV zakazał wwożenia ananasów? Czym inspirowana była forma pierwszych butelek Coca– coli? Czemu rośliną lubią, gdy się do nich mówi? Autorka znalazła odpowiedzi na wszystkie te pytania. Zebrała w jednym miejscu, tworząc swojego rodzaju vademecum.
Książki nie trzeba przeczytać za jednym zamachem. Można położyć ją na półce i wracać kiedy tylko ma się na to ochotę. I to jest w niej piękne :) Myślę, że z lektury dowiedziałam się więcej o roślinach niż na lekcjach w szkole. Można porównać to do takiej Wiedzy Bezużytecznej, którą czytasz bo mimo wszystko jest ciekawa.
Podobno frajdę z jej czytania będę mieli tylko prawdziwi miłośnicy przyrody. Nieprawda, bo wcale nim nie jestem i znalazłam tam kilka informacji, które z pewnością zapadną mi w pamięć. Na plus lektury działa również jej prosty i przejrzysty język. Jest podzielona na krótkie, niezwiązane ze sobą rozdziały. Oprawa graficzna i czcionka są po prostu śliczne.
Sekrety roślin to książka nietuzinkowa i powinna zastąpić nie jeden podręcznik przyrody w szkole.
Jeżeli ktoś ma ochotę, wygrać taką książkę to dzięki Wydawnictwu Literackiemu na naszym Instagramie i Facebooku trawa konkurs, gdzie nagrodą jest właśnie jedna z dwóch książek ,,Sekrety roślin"
Po przeczytaniu mam jeszcze większą nadzieję że wygram ❤❤
OdpowiedzUsuńJestem zatwardziałym mieszczuchem i z naturą mam kontakt, gdy się o nią potknę, ale lubię też ciekawostkowe wydawnictwa – chętnie sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńPięknie ujęte :) Ciekawe jak to jest ,,potknąć" o naturę... Więcej wiedzy jeszcze nigdy, nikomu nie zaszkodzi :)
UsuńBardzo się ciesze, że na rynku pojawiają się w koncu pozycje traktujące o przyrodzie, napisane przystępnym językiem. Na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńMówiąc szczerze poza książeczkami o,,Dzikiej przyrodzie" w dzieciństwie, nie miałam później styczności z książkami o roślinach. Ta wydaje mi się naprawdę fajną propozycją :)
UsuńZupełnie jak opowieści z innego świata. Mimo że nie interesuję się roślinnością i kompletnie się na tym nie znam, z przyjemnością uwielbiam czytać ciekawostki o ich zastosowaniach.
OdpowiedzUsuńCiekawostki zawsze są zabawne. I na pewno zapadają dłużej w pamięci :)
UsuńJa jestem niestety z tych, co to bliżej natury by być nie chcieli i podobny stosunek mam do roślin, także ta książka wyjątkowo jest bardzo-nie-dla-mnie. Ale kto wie, może sprezentowałabym ją babci...? Na pewno zapiszę sobie jej tytuł.
OdpowiedzUsuńTa książka mnie intryguje, już jej okładka jest zachęcająca, a po tej recenzji... bardzo bym chciała ją przeczytać. Lecę zobaczyć konkurs :)
OdpowiedzUsuńCzaję się na ten tytuł wysyłając energię w kosmos:-) Może na Dzień Dziecka zrobię sobie niespodziankę:-)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ten tytuł. Mnie również ciekawi "Sekretne Życie drzew".
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta książka, zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńNieznana mi książka :)
OdpowiedzUsuńA mnie się bardzo, bardzo podoba okładka. Taka delikatna i ze smakiem. Aczkolwiek ciekawa jestem odpowiedzi na przedstawione przez Ciebie pytania. Trzeba będzie zajrzeć do wnętrza :)
OdpowiedzUsuńJakby książka o mnie. Kocham naturę, lasy i wszystko co związane jest z przyroda. Muszę ja przeczytać! P.S. piękna recenzja!
OdpowiedzUsuńIdealna dla mnie. Właśnie spełniłam marzenie o przeprowadzce na wieś. Posadziłam pietruszkę, a ogrodnictwo rozkładam na czynniki pierwsze czytając "Brudna robota. Zapiski o życiu na wsi..." w mojej piersi bije zielone serce. Trzymam kciuki ... bo marzę o tej książce właśnie. Shinna1982
OdpowiedzUsuńTytuł książki już zanotowałam :) W związku z tym, że cel na ten rok, to przeczytanie min. 52 książek, to warto być dobrze wyposażonym w ciekawe lektury! :) pozdrawiam, Klaudia J
OdpowiedzUsuńAmbity plan ale chyba do wykonania. I jak Ci idzie?
UsuńA książkę warto mieć :)
Brzmi ciekawie. Być może dzięki tej ksiażce moje kwiaty rosłyby lepiej
OdpowiedzUsuńTo fajna odmiana dla tych książek traktujących o roślinach, które do tej pory miałam okazję przeczytać. W końcu pojawiła się pozycja napisana przystępnym językiem ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie Karolina! Oby coraz więcej takich książek pojawiało się na rynku. Prostych w odbiorze.
UsuńPozdrawiam
Hm, ciekawie się zapowiada ☺ muszę przeczytać ☺
OdpowiedzUsuńRównież nie jestem miłośniczką wiedzy przyrodniczej, ale mimo wszystko ciekawość sprawia, że chciałabym znać odpowiedzi na pytania, które wspomniałaś w poście. Spytam o nią w bibliotece ;)
OdpowiedzUsuńI o to chodziło. Mam nadzieję, że znalazłaś już odpowiedzi na pytania. Jest to stosunkowo świeża książka, jednak w niektórych bibliotekach nowości pojawiają się bardzo szybko :) Jeśli nadal nie to polecam kupienie książki lub napisanie do mnie na maila. Mogę przesłać fragmenty :)
UsuńZachęciłaś mnie, chyba wezmę udział w konkursie 🙂
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu otrzymałam propozycję, aby zrecenzować "Sekrety roślin", ale coś czuję, że ta tematyka jak i forma nie są po prostu dla mnie :)
OdpowiedzUsuńForma książki rzeczywiście jest nietypowa. Na początku też miałam mieszane uczucia. Jednak jak zaczęłam otwierać na przypadkowych stronach i czytać wybrane fragmenty- spodobała mi się. Może i Ty się kiedyś przekonasz :)
UsuńO! Ja jestem wielka przyjaciolka przyrody :) dzis rano ustawilam na stoliku miete - nie mamy duzo roslin, wiec takie ziola na stole bardzo pomagaja - zeby choc troche popatrzec na zielen. Ksiazka wydaje sie mega ciekawa - ja tam bym chciala pod poduszka trzymac roslinke, by sny przepowiadaly przyszlosc - ale te najblizsza ;)
OdpowiedzUsuńOjej, brzmi zachęcająco :) Szczególnie, że jak zwykle na wiosnę wpadłam w szał sadzenia wszystkiego, co tylko zmieści się na parapecie :D
OdpowiedzUsuńBrzmi jak idealna książka do czytania w toalecie ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś bym przeszła obojętnie obok takiej książki, ale na chwilę obecną interesują mnie takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja, chętnie bym ją poczytała.
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom, naprawdę lubię tego typu pozycje :) Może niebawem dodam na bloga jakąś sekcję z moich zielarskich wariactw :D Poza tym oboje z Mężem jesteśmy zafascynowani przyrodą, zarówno fauną jak i florą :D Ukochaliśmy sobie szczególnie dzikie rośliny i ptactwo :)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo popularne stały się książki o różnych sekretach przyrody, ale to są bardzo ciekawe i miłe w odbiorze książki. Ja osobiście jestem w trakcie słuchania audiobooka o sekretnym życiu drzew i muszę przyznać, że to czego się tam dowiaduje coraz bardziej mnie ciekawi i fascynuje. Z chęcią dowiedziałabym się co nie co o sekretach roślin! :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawe😁
OdpowiedzUsuńUwielbiam przyrodę, a jak widzę takie pozycje mam je od razu ochotę przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńHmm, sama nie wiem, co tego typu książki mają w sobie, ale ewidentnie coś mają, bo stały się bardzo popularne. Osobiście mnie do nich nie ciągnie, ale również mam osobistą nadzieję, że nie zrobi się z tego pusty trend...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie widać w ostatnim czasie dużą popularnośc tytułów poświęconych naturze, przyrodzie. Sekretnie zycie drzew, duchowe zycie zwierząt, sekrety roślin. Jak do tej pory żadna z tych ksiażek mnie nie zainteresowała, chociaż Twoja recenzja jest bardzo zachęcająca. Może któregoś dnia w końcu zdecyduję się zagłębić w świecie fauny i flory :)
OdpowiedzUsuńKsiążka w naszym temacie! :) Jak mogłam o niej nie wiedzieć? :)
OdpowiedzUsuńZaraz zajrzę na fb, czy konkurs jeszcze trwa :)
OdpowiedzUsuńA ja chętnie przeczytam tę książkę dlatego, że bardzo często uciekam na wieś, żeby odpocząć na łonie natury, a tak mało o niej wiem :)
OdpowiedzUsuńMój chłopak byłby zachwycony, gdyby dostał w prezencie tą książkę :) Uwielbia las, dziką przyrodę, a takie ciekawostki i anegdotki dotyczące roślin z pewnością by go wciągnęły. Mnie pewnie też :)
OdpowiedzUsuńBędę o niej pamiętać, wciągam wszystkie książki z roślinami, drzewami i lasem w tytule :) Totalnie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńŁoł, brzmi naprawdę ciekawie. Jakoś rzadko czytam typowe poradniki na temat roślin, jednak takie coś, to kto wie, może by mi podpasowało. Planuję zrobić sobie ogródek na balkonie. :) Niedługo będę zgłębiać roślinne tematy.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka! Czytalam już nieco na temat tej publikacji i przyznaję, że teraz stopień mojej ciekawości sięga zenitu. Zwłaszcza obietnica "uchylenia listka tajemnicy" jest nęcąca :) Przepadam za książkami, które podają czytelnikowi wiedzę w sposób daleki od sztampy, ponieważ wówczas nie tylko mamy okazję dowiedzieć się kuriozalnych faktów, ale również przeżyć niesamowitą przygodę. "Sekrety roślin" zamierzam poznać jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za impuls do poszukiwań <3
Zapowiada się świetnie :-D Założyłam ogródek, więc dobrze będzie się troszkę dokształcić w tym temacie :-) Jakiś czas temu czytałam książkę “Zatrzymać dzień”, która opisuje historię małego chłopca z Rzeszowa. Nawiązywano w niej do wpływu roślin i ziół na nasze zdrowie. Świetna książka. Opisuje prawdziwą historię. Trudno się od niej oderwać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam.
Z przyjemnością sięgnę po książkę. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką tematykę. Nie kiedy wszystkie info są podane w niezrozumiały sposób ale kiedy napisane jest w sposób łatwy, przystępny dla każdego. :)