Najlepsze prezenty ukryte są w sercach
Uwielbiam ubierać choinkę. Zawsze ubieramy ją razem. Każda z nas uważa, że robi to najlepiej. Na początku lampki, później ozdoby. Oczywiście wszędzie metody są inne i tak samo doskonałe. Wyglądamy pierwszego śniegu, lepimy uszka i przystrajamy cały dom w światełka. I w pewnym momencie zadaje sobie pytanie. Dlaczego? Z roku na rok tak zwana ,,magia świąt" pojawia się coraz szybciej. Wiecie kiedy i gdzie pojawiła się pierwsza choinka w tym roku? W Żorach 13 listopada. Nie sądzicie, że to lekka przesada?
Jako mała dziewczynka, razem z Kamila z niecierpliwością czekałyśmy na pierwszą gwiazdę. Okna stawały się szybko wypalcowane, pomimo że myte na święta, ale nikt nie był o to zły. Po prostu ta niezwykła atmosfera udzielała się wszystkim!
Najbardziej cieszyły nas opakowania. Jejku, rozpakowywanie każdego podarunku, układanie ich po kolei, w jednym rzędzie- jaka to była radość! Teraz wiadomo, coraz ciężej trafić w nasze gusta, bo już sam papier czasami nie wystarcza. Widzę te oczy mamy, które się nam przyglądają i czekają na wybuch euforii. Raz jest większy, raz mniejszy. Ja cieszę się, że o mnie pamięta. Mikołaj, jego ukochani pomocnicy w postaci naszych rodziców, dziadków, wujków i cioć. Tak zwyczajnie. Mam miejsce w ich serduszkach.
Wiecie co jest niesamowite w tych świętach? Choć na chwilę możemy się zatrzymać. Spędzić czas razem. Zjeść wspólny posiłek, pośmiać się i obdarować siebie czymś więcej niż piękne opakowanym prezentem.
Pięknie to napisałaś :) ja też w każde święta wyłączam się i po prostu jestem dla i z rodziną. To wspaniały czas!
OdpowiedzUsuńDziękuję Madzia :) I tak trzymaj :)
UsuńTak nie wiele a jednocześnie tak wiele. Najlepszy prezent to wspólny czas ��
OdpowiedzUsuńU mnie choinka pojawiła się wczoraj ��
U nas tak samo :) Choinka przystrojona :) Spokojnych :)
UsuńNajważniejsza jest Rodzina i czas, który z nią spędzamy. W tym roku Wigilię z Jasiem spędzamy w moim rodzinnym domu. Nie mogę się już doczekać wspólnych przygotowań i chwil, które zamienią się w piękne wspomnienia 😊
OdpowiedzUsuńOj tak! To na pewno będzie (jest) cudowne przeżycie :)
UsuńMi magię świąt pomagają na nowo odkryć moje dzieci. Dla nich to wszystko jest nowe i niesamowite. I dla mnie też znów się takie staje.
OdpowiedzUsuńDzieci mają tą cudowną dziecięcą radość, o której my nie sety zapominamy :)
UsuńPięknie napisane <3 Mi podobnie jak Ewelinie magię świąt pomaga wprowadzić mój syn. Dzięki niemu wszystko przeżywam na nowo. Pojawia się wiele wspomnień i tworzą się nowe. To jego pierwsze "świadome" święta. Bawimy się, wszystko robimy razem, czytamy i poznajemy "sens" świąt. Jest pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne słowa :) To niesamowite ile jeszcze wrażeń przed nami :)
UsuńDziękuję :)
Pięknie napisane! Ja jedynie żałuję, że ten magiczny świąteczny czas tak szybko przemija, chciałoby się włączyć jakąś pauzę i rozkoszować tym stanem dłużej :)
OdpowiedzUsuńSzybko przemija, a zaczyna się zdecydowanie za szybko :)
UsuńRodzinnych :)
Najcudowniejsze w tym czasie jest gwarne grono najbliższych nam osób i radość dzieciaków :) Tego właśnie najbardziej nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńPięknie ujęte :) Najważniejszy i bezcenny jest czas spędzony razem :) Życzę Ci dużo radości w święta :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :) Oby tych wspólnych chwil było więcej, nie tylko od święta :)
UsuńNiestety okres pseudoświąteczny startuje już niemal pełne 3 miesiące przed Wigilią. To sprawia, że magia tego okresu naprawdę w grudniu znika, a władze przejmuje komercja.
OdpowiedzUsuńNie...no, startuje 2 listopada ;-)
UsuńŚwiąteczne dekoracje widać już wcześniej, a o pseudo świątecznych kawałkach w radiu w ogóle nie chcę wspominać. ;)
UsuńNo cóż :) Nie mogę się nie zgodzić :) Szkoda, że śniegu i wspaniałej rodziny nie można kupić :) Wesołych :)
UsuńJa też spędzam czas z rodziną. Jednego roku u moich rodziców - 18 osób przy wigilii, drugiego u teściów - 22 osób przy wigilii. Tak ja piszesz, jest radośnie i wesoło. Oraz głośno :-) Dlatego po tych 3-4 dniach z radością wracam do mojego domu, do ciszy i spokoju. Buziaki na święta :-)
OdpowiedzUsuńJa takiej dużej Wigilii jeszcze nie przeżyłam :) Atmosfera musi być niezapomniana :)
UsuńU nas w tym roku jednak smutne Święta. Pierwszy raz w swoim życiu nie zasiadam z rodziną do wigilijnego stołu. Chociaż doceniam, że i tak z każdym Święta spędzę, tylko nieco inaczej, niż zawsze :)
OdpowiedzUsuńKażde doświadczenie jest bezcenne :) Marta, oby i takie święta Ci się podobały :) Zdrówka :)
UsuńO tak czas jest zdecydowanie najpiękniejszym prezentem, jaki możemy podarować bliskim.
OdpowiedzUsuńTo nasz czas :)
Usuńlubie ten czas. Lubię spotkania z rodziną. Uwielbiam pakować prezenty.
OdpowiedzUsuńAle zauważyłam, ze coraz więcej osób wyjeżdża w tym czasie... na wczasy pod palmy lub świętować w górskim klimacie... każdy inaczej odbiera szczęście... jesteśmy tacy różni...
Ważne aby znaleźć swój sposób na szczęście. Nie każdemu może się podobać ale tacy już jesteśmy :) Wyjątkowi :)
UsuńW zeszłym roku miałam piękną naturalną choinkę, w tym roku niestety tylko rozkładaną z ikei. Trochę mi żal
OdpowiedzUsuńHmm :) My zawsze żywą :) Ale pewnie i ta z Ikei jest śliczna :)
UsuńCieszę się jak wybieram prezenty dla bliskich. Sprawia mi to wielką radość. Święta dla mnie w tym roku są magiczne.
OdpowiedzUsuńhttp://odwaznieeprzezzycie.blogspot.com
Z jednej strony nie dziwię się, że wiele osób tak dużo wcześniej szykuje się do Świąt, aby nimi się nacieszyć, w końcu zdecydowanie za szybko mijają. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :) jednak trzeba znać ten umiar :)
UsuńŚwięta, święta i po świętach:) madry wpis
OdpowiedzUsuńŚwietnie to ujęłaś. Istotą świąt jest spędzenie ich w gronie najbliższych :)
OdpowiedzUsuńAlbo w taki sposób, który sprawia nam przyjemność :)
UsuńMam bardzo podobne odczucia. I coraz bardziej przeraża mnie ta "gonitwa", magia świąt rozdrabniana na drobne.
OdpowiedzUsuńI coś czuję, że lepiej nie będzie :) Jednak w dużej mierze nadal zależy ona od nas :)
UsuńCudowne słowa. Mam nadzieję, że tak właśnie minęły Ci święta :)
OdpowiedzUsuńTak minęły :) Dziękuję
UsuńI właśnie o to chodzi w Świętach o podarowanie cząstki siebie, swojego czasu, serca a czasem i zmęczenia smutku. Ważne by być razem.
OdpowiedzUsuń