Tysiąc pocałunków
Każda osoba marzy o tym jednym pocałunku prawdziwej miłości, pewnie dlatego jest on tak częstym motywem w książkach. Chociażby w Piotrusiu Panie, gdzie Wendy tak bardzo pragnie go przeżyć. A co jeżeli masz okazje doświadczyć ich dokładnie tysiąc?
Tillie Cole jest dziewczyną z północy. Pochodzi z miejscowości zwanej Teesside w Wielkiej Brytanii. Została wychowana w otoczeniu matki, ojca, siostry i wielu zwierząt i koni. Będąc szalona mieszanką krwi szkockiej i angielskiej, Tillie czerpie z obu kultur. Autorka takich książek jak "Raze" czy "Reap". W swoich dziełach przede wszystkim stawia na emocje.
Sąsiedzi, zwyczajny chłopak i dziewczyna. Już od najmłodszych lat tworzy się między nimi piękne uczucie, które pielęgnują przez lata. Coś co nie było w stanie zmienić kompletnie nic, ani czas, ani odległość, ani rodzina. Pierwsza i ostatnia zarazem. Los nie zawsze jest łaskawy, ale czy może skrzywdzić aż tak bardzo?
Przyznam szczerze, że sama fabuła książki jest bardzo przewidywalna. Jednak to właśnie emocje i język sprawił, że ta historia stała się dla mnie bardzo wyjątkowa. Aż do samego końca nie mogłam powstrzymać się od łez. Piękna odmiana dziecięcej miłości, która przetrwała wieki. Szkoda, że słyszymy o niej tylko od swoich dziadków i dawnych opowiadań. Cole zafundowała prawdziwy wachlarz emocji, były to głównie smutne momenty, ale w opowieści można znaleźć również kilkanaście pozytywnych oraz zabawnych.
Oprócz samego aspektu miłości w książce idealnie pokazana jest siła gniewu, złości, która momentami potrafi przerodzić się w agresję. Ta ogromnie niszczycielska moc naprawdę może pozostawić w człowieku tylko pustkę i ogromny żal.
Już dawno nie czytałam takiej książki, gdzie kocha się tylko szczerze, prawdziwie, bez przepychu. Epilog to jedno z najpiękniejszych słów jakie czytałam do tej pory. Nawet opis Zielonego Wzgórza nie może się z nim równać. Ponadto książka pokazuje, że miłość przychodzi niespodziewanie i nawet wiek nie ma wtedy znaczenia.
Żyj mocno, kochaj mocniej. Doganiaj marzenia, szukaj przygód... chwytaj chwile. Żyj pięknie.
PS. Jak wiecie spodnie robocze to absolutna podstawa podczas pracy w wielu dziedzinach zatrudnienia. Podstawą dobrych spodni jest wytrzymały, a jednocześnie przewiewny materiał. Istotne jest także, aby posiadł odpowiednią ilość kieszeni, gdzie można przechowywać różne narzędzia, przybory.
Jakoś czuję, ze "Tysiąc pocałunków" nie jest dla mnie...;)
OdpowiedzUsuńTo fakt nie jest to lektura dla każdego .
UsuńTak pięknie piszesz o tej książce, że sama zapragnęłam ją przeczytać! Zapisuję tytuł!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, okładka książki jest przepiękna!
Oj tak zdecydowanie polecam!
UsuńKsiążka dla mnie�� Zapisałam
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńCzytałam tę książkę i mam wrażenie, że przyglądałyśmy się zupełnie innym pozycjom. Mam zupełnie odwrotne zdanie na jej temat.
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Jakoś ujęła mi serca <3
UsuńOj takie książki to nie moje zakątki literackie, zdecydowanie preferuję inną literaturę. ;)
OdpowiedzUsuńKażdy jest inny, to zrozumiałe :)
UsuńNie mój klimat, choć recenzja bardzo zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńFajna propozycja książkowa na czas przed Walentynkami.
OdpowiedzUsuńJa raczej nie sięgam po typowe książki o miłości, ale najważniejsze, żeby fani gatunku byli zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńReceznje, gdzie na I miejscu sa emocje zawsze mnie bardzo zachęcają :)
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać, że nie lubię, gdy fabuła jest przewidywalna! Wolę być zaskakiwana! Klaudia J
OdpowiedzUsuńMoże i fajne, dla mnie opis brzmi o wiele lepiej niż jakieś dramatyczne historie natkane cierpieniem bohaterów...
OdpowiedzUsuńPolecam ci w takim razie film Tamte Dni Tamte noce ;) Inny, ale też o uczuciach.
OdpowiedzUsuńHm... Tak się waham czy nie za zwyczajna :D z drugiej strony, ja wolę zwyczajne historie, więc może i dla mnie :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją przeczytała *-*
OdpowiedzUsuńKsiążki o miłości są zwykle przewidywalne :) Cokolwiek zaskakuje?
OdpowiedzUsuńNie, ale sam tekst jest super!
UsuńNie przepadam za takimi książkami :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie mój typ! :D lubię takie książki :) miłosne historie to osobiście moja bajka <3
OdpowiedzUsuńmojaszafamodnaszafa.blogspot.com