Nie odkładaj na później!
Ile razy stwierdziłaś, że TO może zaczekać? Uznałaś, że to jeszcze nie czas na zmiany. A pomyślałaś, kiedy to Twoje zwlekanie zaczyna negatywnie wpływać na Twoje życie? Właśnie teraz czas to zmienić!
Warto zacząć od wyznaczania swoich osobistych celów. Ważne aby cele były ambitne i przede wszystkim realistyczne. Zacznij od tych mniejszych celów, którym możesz poświęcić trochę swojego cennego czasu. Stawianie realistycznych celów zapobiega zniechęceniu, które zwykle prowadzi do naszego zwlekania. Daj sobie szansę, aby krok po kroku, osiągnąć swoje cele. Dzięki systematyczności i trwałemu działaniu uzyskasz to czego pragniesz i potrzebujesz.
Niektórzy powiedzą, że trzeba mieć wielkie marzenia i wielkie cele. Może i jest w tym dużo prawdy, ale aby dojść do zbudowania czegoś, trzeba przecież zacząć od fundamentów, a dopiero potem dokładać małe cegiełki, które przybliżają nas do celu. Marzenia przecież dają nam tyle energii i motywację do dalszego działania. Przestańmy przejmować się opinią innych, tylko róbmy to na czym naprawdę nam zależy. Nie patrzmy na innych!
Jak ma się coś zrobić to najlepiej od razu!
OdpowiedzUsuńDokładnie!ODkładanie nic dobrego nie przynosi:)
OdpowiedzUsuńja jak mogę i mam siłę to robię od razu ! bo nie lubię zostawiać sobie sporo rzeczy na potem. lubię być zorganizowana i chociaż część dnia mieć zaplanowanego, aby nie marnować czasu na głupoty. chociaż czasami wygrywa zmęczenie i lenistwo, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi ;D
OdpowiedzUsuńJa już od jakiegoś czasu staram się nie odkładać rzeczy na później bo wiem że to kończy się źle.
OdpowiedzUsuńNo niestety ja jeszcze muszę poćwiczyć nieodkladanie na później :P
OdpowiedzUsuńOdkładanie na później to moja wielka zmora niestety, ale staram się robić wszystko od razu, by nie tracić zbędnie czasy ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, trzeba wszytsko budować na trwałych fundamentach :)
OdpowiedzUsuńJa staram się na bieżąco pytać siebie, czego pragnę i potrzebuję :) Czy jestem szczęśliwa i ciągle działać :)
OdpowiedzUsuńStandardowy tekst, ale trzeba się zmobilizować, bo samo się nie zrobi, a wręcz przeciwnie, narośnie jeszcze więcej roboty.
OdpowiedzUsuńPraktycznie zawsze odkładam wszystko na później, jednak jest to tak odłożone na godzinę.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Nie należy odkładać nic na później.
OdpowiedzUsuńu mnie jest odwrotnie, wszystko na już. To chyba jest gorsze niż odkładanie;/
OdpowiedzUsuńMasz rację, warto skupić na tym co tu i teraz. Umówić się na kawę, poczytać książkę :)
OdpowiedzUsuńNo, u mnie tak nie jest, jesli uznam, że czas na zmiany, to zmieniam :)
OdpowiedzUsuńJa dokonałam niemożliwego, dzień w dzień w sumie to robię. Zapisałam się na kurs programowania. No i jeżdżę na niego co dzień i tak przez najbliższe 2 miesiące bez przerwy. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie :) nie ma co zwlekac bo pozniej sue nazbiera za duzo rzeczy
OdpowiedzUsuńFajnie napisane
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane. Nie warto odkładać niczego na później, bo lepszy moment nigdy nie nadejdzie. Musimy codziennie po trochu budować nasze szczęście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Staram się jak najmniej odkladac na później, ale nie zawsze wychodzi :(
OdpowiedzUsuńfajny motywujący wpis :)
OdpowiedzUsuńOj sama się z tym zgadzam nie powinno się odkładać na później tylko zabrać się od razu by mieć potem spokój :)
OdpowiedzUsuńoj tak, muszę się nauczyć tego :)
OdpowiedzUsuń