Jak wieczór w domu to tylko z Woody Allenem!
O północy w Paryżu to jeden z moich ulubionych filmów. Głównym bohaterem jest Gil Pender- lekko pogubiony scenarzysta, który razem ze swoją bogatą narzeczoną Inez i jej rodzicami przyjeżdżają do Paryża. Pisarz jest zachwycony Paryżem, latami 20-tymi XX wieku, sposobem życia osób w tamtej epoce, czuje się niezrozumiany przez ukochaną. Znudzony pewnego wieczory spędzaniem czasu ze znajomymi wybiera się na samodzielną podróży ulicami Paryża. Wiadomo, że francuska stolica jest owiana pewną magią. W niezrozumiały sposób Gil nocami przenosi się do świata lat dwudziestych poprzedniego wieku, kiedy spotkanie Hemingwaya albo Francisa Scotta Fitzgeralda nie było niczym niezwykłym. Jego podróż do świata Paryża z dawnych lat nabiera jeszcze większych rumieńców dzięki spotkaniu pięknej Adriany. O Północy w Paryżu to naprawdę piękna pocztówka z francuskiej stolicy.
Muzyka w ,,Zakochani w Rzymie" od pierwszych minut seansu skradła moje serce. Na film składa się historia kilku osób, którzy właśnie w Rzymie przeżyli niezapomniane przygody. Pierwszy wątek tyczy się amerykańskiego architekta i równocześnie narratora – Johna, który przewodzi młodemu Jackowi. Ten z kolei ma dziewczynę – Sally, pech chciał, że połączy go coś z jej piękną przyjaciółką Monicą. Inną historię tworzy Leopoldo, przeciętny mieszkaniec Rzymu, z dnia na dzień stał się najbardziej znanym celebrytą w mieście. Z kolei Jerry, to amerykański reżyser operowy, który odnajdzie inspirację do tworzenia i potencjał na wielką gwiazdę w Giancarlo, teściu jej córki. Kolejna część fabuły należy do prostytutki Anny. Będzie ona towarzyszyć przez zbieg okoliczności Antonio, a jego żona Milly odbędzie samotny spacer po Rzymie.
O Woodim mogłabym się rozpisywać godzinami, bo jego filmy naprawdę uwielbiam! Może wspomnę jeszcze, że warto również zobaczyć ,,Śmietankę towarzyską", ,,Blue Jasmine" czy ,,Magia w blasku księżyca"
Muzyka w ,,Zakochani w Rzymie" od pierwszych minut seansu skradła moje serce. Na film składa się historia kilku osób, którzy właśnie w Rzymie przeżyli niezapomniane przygody. Pierwszy wątek tyczy się amerykańskiego architekta i równocześnie narratora – Johna, który przewodzi młodemu Jackowi. Ten z kolei ma dziewczynę – Sally, pech chciał, że połączy go coś z jej piękną przyjaciółką Monicą. Inną historię tworzy Leopoldo, przeciętny mieszkaniec Rzymu, z dnia na dzień stał się najbardziej znanym celebrytą w mieście. Z kolei Jerry, to amerykański reżyser operowy, który odnajdzie inspirację do tworzenia i potencjał na wielką gwiazdę w Giancarlo, teściu jej córki. Kolejna część fabuły należy do prostytutki Anny. Będzie ona towarzyszyć przez zbieg okoliczności Antonio, a jego żona Milly odbędzie samotny spacer po Rzymie.
O Woodim mogłabym się rozpisywać godzinami, bo jego filmy naprawdę uwielbiam! Może wspomnę jeszcze, że warto również zobaczyć ,,Śmietankę towarzyską", ,,Blue Jasmine" czy ,,Magia w blasku księżyca"
Mieliście okazję zobaczyć coś od Woodiego Allena?
Filmy Woody'ego Allena muszę kiedyś obejrzeć, bo myślę, że mogą mi się spodobać, a nie pamiętam, czy jakiś widziałam.
OdpowiedzUsuńswiatwedlugkasi.blogspot.com
Kocham jego filmy, ostatnio będąc w Rzymie zrobiłam sobie wycieczkę typowo jego śladami :)
OdpowiedzUsuńO nie....Nie przepadam za nim :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądać filmy z jego udziałem.
OdpowiedzUsuńKilka widziałam, ale nie jest to mój ulubiony reżyser ;)
OdpowiedzUsuńNakręcił wiele fajnych filmów, jednak jego kino jest specyficzne.
OdpowiedzUsuń"O północy w Paryżu" to jeden z moich ulubionych filmów w ogóle :D Mogę go oglądać w nieskończoność.
OdpowiedzUsuń"magia w blasku księzyca" brzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńJa chyba nie oglądałam żadnego filmu tego reżysera :P Może pora to zmienic :D
OdpowiedzUsuńZ moim facetem lubimy wieczory przy dobrym filmie
OdpowiedzUsuńNie kojarzę bym oglądała jakiś film tego reżysera, chodź nie mówię że nie oglądałam - moze po prostu nawet o tym nie wiem haha:)
OdpowiedzUsuńTak, widziałam parę filmów i wszystkie, bez wyjątku, były bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jego filmy są świetne i przy nich odpoczywam oglądając filmy.
OdpowiedzUsuńKocham Allena <3 Niesamowity facet :D
OdpowiedzUsuńFilmy Allena rzeczywiście są dobre. Muszę sobie jakiś obejrzeć
OdpowiedzUsuńNie oglądałam jego filmów, ale strasznie mnie do tego zachęciłaś:*
OdpowiedzUsuńOOO ale mi przypomniałaś! Dziś oglądam o północy w Paryżu, cudowny film!
OdpowiedzUsuńUwielbiam filmy z jego udziałem. Są idealne na wieczór, po męczącym dniu.
OdpowiedzUsuńoglądałam ten film i się totalnie wynudziłam. kompletnie nie moje klimaty!
OdpowiedzUsuńMogłabym filmy z W. Allenem po kilka razy oglądać :)
OdpowiedzUsuńczasem lubię oglądać jego filmy
OdpowiedzUsuńNie oglądałam jedynie śmietanki towarzyskiej, co chętnie nadrobię.
OdpowiedzUsuń