W tych czasach liczy się coś jeszcze!

Pandemia pokrzyżowała plany rozwoju zarówno małym, jak i dużym firmom. Powoli wszystko się odmraża i wraca do tzw. "normy", chociaż w przypadku wciąż obecnej pandemii ciężko mówić o jakiejkolwiek normie....

Jednak dzisiaj nie do końca chciałam Wam pisać o tym, czym jest ta norma, bo powiedzmy sobie szczerze, że każdy z nas pojmuje ja nieco inaczej i nie ma w tym nic złego, po prostu z natury każdy z nas jest inny, więc to akurat jest w pełni normalne. Takie trochę masło maślane, ale myślę, że wiecie co mam na myśli :)

Aktualnie spędzamy wakacje nad morzem. Nocujemy w przepięknej wsi Karwieńskie Błota, ale nie byłybyśmy sobą, gdybyśmy nie odwiedziły pobocznych miasteczek takich jak Karwia, Jastrzębia Góra, Władysławowo, czy Puck. Zarówno ani rodzice, ani Iga i ja nie jesteśmy typami osób, które będąc nad morzem, w jednym miejscu spędza w nim cały tydzień.

Odwiedzając te wszystkie miasteczka nie dało się nie zauważyć bombardujących nas reklam. Każdy przedsiębiorca próbuje przyciągnąć potencjalnych klientów. Nic dziwnego, w końcu żyjemy w tak niepewnych czasach, że nie wiemy kiedy ponownie zamkną nas w mieszkaniach, mrożąc gospodarkę, niestety to nadal bardzo aktualne.

Wiecie jaki jest najprostszy sposób zdobycia petenta? Dobra reklama. A jaka to dobra reklama? Prosta reklama, która rzuci się w oczy, ale pozostawi za sobą miłe wrażenie. Dla mnie najbardziej skuteczne są kasetony reklamowe VERACO, które zachwycają estetyką, dobrą jakością wykonania (wytrzymałe na każdą pogodę, która nad Bałtykiem jest dość zmienna).

Moim zdaniem własnie takie perełki przyciągają tłumy, co cieszy lokalne firmy. Bez dobrej reklamy ani rusz, czy to takiej ze stojaka, czy taka usłyszana od kogoś, a ten ktoś usłyszał od kogoś, tak już po prostu działa ten nasz świat.

Trzymajcie się zdrowo!