Czarodziejka duszy i ciała

Witajcie kochani! Dzisiaj w ramach akcji #BądźKimChcesz chciałabym abyście poznali kolejną inspirującą osobą! Zapraszam.

Katarzyna Staszewska - terapeutka holistyczna, założycielka ReturnSPA pasjonatka naturalnych metod przywracania zdrowia, w tym stawiania baniek ogniowych, praktyk metody Access Bars, masażu intuicyjnego, lomi lomi oraz doświadczenie w dziedzinie well-being. Pracę z energią i drugim człowiekiem daje jej totalne spełnienie.

KAŻDY Z NAS JEST CUDEM

ME: Już samo przygotowanie do naszej rozmowy napełniło mnie jakąś niesamowitą energią, to zdecydowanie dobry znak ;)

Kasia Staszewska [KS]: hmm , tak działa energia i wibracje. Myśląc o czymś pozytywnym, podnosimy swoje wibracje, mamy motylki w brzuchu i czujemy się podekscytowani.

ME: Stworzyłaś własne miejsce na mapie Polski, gdzie na co dzień zajmujesz się terapią holistyczną. To leczenie oparte bardziej na ukojeniu umysłu, czy ciała?

KS: Od zawsze marzyło mi się miejsce przepełnione pasją, dobrymi wibracjami, cudownymi ludźmi. Razem z moimi terapeutami stworzyliśmy miejsce, które ma swoją wibrację. W którym każdy poczuje się dobrze. Holistyka jest bliska mojemu sercu z racji jej cudownego działania. Bez chemii, bez leków bez skutków ubocznych. To promujemy, tym zajmujemy się na co dzień i zarażamy. Nasze zabiegi/sesje działają na ciało i umysł. Moim zdaniem dobry zabieg to taki który działa na głowę, ponieważ jeżeli głowa odpuści napięcie to automatycznie puszczą napięcia w ciele. Ważne jest tu podejście do naszego gościa. Danie mu opieki, poczucia komfortu, akceptacji i swobody. Dzięki temu nawet przy zabiegu kosmetologicznym możemy uzyskać efekt głębokiego relaksu i zapomnieć na chwilę o bałaganie w głowie. Przez co cieszymy się w pełni zabiegiem bez zbędnych myśli.

ME: Oprócz terapii holistycznej uczysz ludzi, jak otwierać się na siebie. Myślisz, że w czasach, w jakich obecnie żyjemy jest to szczególnie trudne? Często spotykasz się oporem swoich podopiecznych?

KS: Myślę, że wiele osób ma problem z brakiem akceptacji siebie, dlatego tak trudno jest otworzyć się im pokazując swoje prawdziwe ja. Chronimy się, aby nie zostać zranionym, źle ocenionym. A przecież każdy z nas jest cudem. Każdy z nas jest cudem do odkrycia, a nie błędem do naprawienia jak mówi Ewelina Stępnicka. Każdy ma swój indywidualny czas aby pokazać się światu. Należy pracować nad pewnością siebie, nad miłością do siebie i akceptacją. Żyjemy w czasach gdzie moda, drogie rzeczy, super figura jest bardziej promowana niż wartości takie jak miłość, szacunek, empatia. A chyba nie tak powinno to wyglądać. Pielęgnujmy w nas wartości które świadczą o naszej wyjątkowości.

ME: Kiedy napisałaś, że uczysz komunikować się z własnym ciałem, byłam dość zaskoczona i z początku wydało mi się to dość abstrakcyjne. Naprawdę można czegoś takiego dokonać?

KS: No pewnie, że tak.  Zobacz. Kiedy mocno się stresujesz to Twoje ciało pokazuje ten stres np. bólem brzucha, spięciem. Kiedy jesteś szczęśliwa Twoje ciało jest lżejsze. Kiedy boli nas głowa ciało pokazuje np. to że jesteśmy mało nawadnianie. I zanim sięgniemy po tabletkę przeciwbólową wystarczy napić się wody. Przecież czujemy to na co dzień. Nasze ciało pokazuje wszystko. Należy słuchać się jego wskazówek.

ME: Nie boję się zaryzykować stwierdzeniem, że to, czym się zajmujesz, sprawia Ci niezwykłą radość oraz spełnienie. Czy na taki stan jest jakaś jedna recepta, którą być może chcesz zdradzić zarówno mi, jak i moim czytelniczkom?

KS: Jestem spełnionym człowiekiem, szczęśliwym i czującym wszechobecną miłość. Oczywiście, że mam gorsze dni i problemy w swoim życiu. Wszyscy je mamy. Natomiast nie paraliżują mnie one w taki sposób, aby zaburzyć wypracowane szczęście. Tak więc tu jest odpowiedź. Należy wypracować sobie szczęście.

Co to znaczy? To znaczy praktykować wdzięczność i miłość każdego dnia. Doceniać to co mamy. Praktykować jogę, medytację, taniec cokolwiek co pozwoli nam na łączność z samym sobą. Nauczyć się być szczęśliwym mimo przeciwności. Ja zawsze mówię, że Wszechświat działa ZAWSZE  na naszą korzyść. Nawet wtedy kiedy wydaje nam się, że wszystko się wali. To nasza perspektywa. A plan jest zazwyczaj zupełnie inny. Ufać, że to co się dzieje jest po coś i dać szansę wsłuchać się w lekcję którą dostajemy. Uwierzyć w siebie i w swoje możliwości. Iść śmiało naprzód. Odnaleźć swoją drogę i dążyć nią. A wtedy doświadczymy już tylko samych cudowności.

ME: Dziękuję za poświęcony czas. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci dalszych, równie udanych sukcesów.  

KS: To ja dziękuję. Życzę Ci samych obfitości i pozytywnych wibracji.

Zapraszam Was do gabinetu Kasi, gdzie z pewnością nie jeden z Was znajdzie coś dla siebie <3 Wystarczy, że klikniecie TUTAJ, a przekieruję Was do wyżej wspominanego Spa oraz jeśli sami chcecie spróbować swoich sił w terapii holistycznej to jestem przekonana, że nigdzie nie dowiecie się na jej temat tak dużo jak u Kasi [KLIK]

PS. Jak wiece nie raz piszę tutaj o skutecznej reklamie. Dzisiaj chciałabym wspomnieć Wam o czymś takim jak gabloty ogłoszeniowe. Znane są przez nas wszystkich, a swoją popularność zawdzięczają niezwykłej prostocie oraz łatwości w szybkiej zmianie materiału, który aktualnie chcę się zareklamować.