Zakochane święta
Święta, święta, święta! Skoro istnieje określenie jesieniara to ja wprowadzam słowo świętniara :P Kocham ten czas, tę całą otoczkę, którzy niektórzy zwykli nazywać shitem. Dla mnie to ten czas w roku, kiedy cuda faktycznie się zdarzają, a świat jakby staje się lepszy.
Co wiadomo nie od dziś - oprócz tego, że lubię święta oczywiście - przepadam za opowiadaniami. Kilka historii zamkniętej w postaci jednej książki. Czyż to nie jest czysta magia? Kiedy tylko Wydawnictwo Plectrum zaproponowało nam patronat świątecznego zbioru opowiadań, nie mogłyśmy odmówić!
Nie tylko dlatego, że są to opowiadania, ale także dlatego, że cały zysk z antologii idzie na fundację Rak n Roll, która działa na rzecz poprawy jakości życia chorych na raka. Szczytny cel prawda?
Co znajdziemy w środku?
Jedenaście opowiadań - wszystkie pełne pasji, pragnienia, a przede wszystkim kochania - i to dosłownie jak mówi przysłowie "Kochać i być kochanym". Każdy z bohaterów gdzieś w środku marzy o miłości i to właśnie wspólny mianownik każdego z opowiadań.
Zbiór stworzony został napisany przed jedenaście autorek - dla niektórych była to kolejna pozycja do pisarskiego dobytku, a dla innych dziewczyn debiut. Z osobna gratulujemy każdej z Was, kawał dobrej roboty!
Siostra przepada za zbiorami opowiadań, więc przekażę jej tytuł tej świątecznej propozycji.
OdpowiedzUsuńTeż lubię świąteczne nastroje i opowieści.
OdpowiedzUsuńAntologie nie są dla mnie - znowu dochodzę do tego wniosku. Wolę czytać normalne książki.
OdpowiedzUsuńostatnio polubiłam antologie, chociaż wcześniej na nie psioczyłam, ale to właśnie ta różnorodność mnie do nich zaczęła przyciągać :-)
OdpowiedzUsuńJestem wielką miłośniczką świątecznych antologii, więc chętnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńMyślę że skusze się na tą książkę tym bardziej że z miłą checia pomogę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świąteczne książki i w tym toku uzbierała mi się całkiem niezła kolekcja. A wszystko dzięki książkowemu kalendarzowi adwentowemu :)
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam opowiadań, a te świąteczne mogą być super.
OdpowiedzUsuńCzasem właśnie krótkie formy literackie towarzyszą mi podczas wieczornych sesji z książką, a ksiązka wydaje się dobrym pomysłem na prezent dla mojej koleżanki. :)
OdpowiedzUsuńInteresują mnie świąteczne opowiadania, ale jakość nigdy nie miałam okazji przeczytać. Ewidentnie też jestem świętniarą :D na moim blogu BLOGMAS, codziennie świąteczne wpisy...zapraszam :)
OdpowiedzUsuńCel jest bardzo szczytny i popieram takie akcje, także chętnie sobie kupię egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńSame nowe dla mnie nazwiska, więc z chęcią sięgnę, bo nie ma lepszego sposobu na zapoznanie się ze stylem pisania jak właśnie przeczytanie jakiegoś krótkiego opowiadania.
OdpowiedzUsuń