Ścigając motyle Monica James
Motyle fascynują ludzi od wieków. Inspirują artystów i wynalazców, ale przede wszystkim stanowią wyzwanie dla entomologów. To właśnie ci naukowcy ci badają strukturę i zachowanie tych delikatnych owadów. Zastanawialiście się kiedyś, czy poruszenie skrzydeł motyla może wywołać tornado?
Monica James to pisarka mieszkająca w Melbourne, dzieląca swoje życie między rodzinę, zwierzęta, pisanie oraz własny biznes - szukając balansu pomiędzy wszystkimi tymi aspektami. Uwielbia koty, pomadki oraz tworzenie opowieści pełnych emocji, które poruszą czytelnika do głębi. [opis pochodzi ze strony lubimyczytać]
"Ścigając motyle" to książka, która intryguje już samym opisem i przykuwa wzrok piękną okładką. Od razu na początku zaznaczę, że było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, więc nie wiedziałam czego się spodziewać.
Nigdy nie wstydź się swoich blizn. One świadczą o tym, że byłaś silniejsza od tego, co miało cię zmiażdżyć. Jesteś wojowniczką, jak ja. Nigdy o tym nie zapominaj.
Victoria ma idealne życie, więc kiedy ukochany partner oświadcza jej się bez wahania przyjmuje jego propozycję. Nie spodziewa się, że w ciemnej uliczce tuż za rogiem, los szykuje dla niej coś strasznego....
Narzeczeństwo zostaje zaatakowane przez bandytę, który chciał skrzywdzić kobietę, ale uratował ją nieznajomy, a nie jej przyszły mąż. Świeżo upieczone narzeczeństwo nie jest w stanie uporać się ze swoimi traumami powstałymi w wyniku nieszczęśliwego zdarzenia. Rozstają się, a Victoria zaczyna wszystko od nowa w przytulnym miasteczku.
Jude, nowy sąsiad Tori od początku jest bohaterem owianym tajemnicą i czasami zachowuje się w dziwny sposób, co bardzo pobudza wyobraźnie i ciekawość czytelnika.
Victoria i Jude to postacie, którym naprawdę można współczuć. Ich życie to totalny chaos i nie zapowiada się na to, żeby miało być lepiej. Od razu można ich polubić, bo to właśnie takie osoby, które spotyka się na co dzień na ulicy.
Znikam. Każdego dnia, po trochu, po kawałku tracę siebie samą.
"Ścigając motyle" to niezwykła historia, która wywołuje wiele skrajnych emocji. Pod tą niepozorną okładką, kryje się historia, która dosłownie zwala z nóg. I chociaż mam bardzo mieszane odczucia, co do tego jak to wszystko się rozegrało to nie żałuje czasu z lekturą. Myślę, że to nie do końca moje klimaty i na ten moment nie czekam na kolejną powieść autorki.
I niezmiennie pamiętajcie! "Ścigając motyle", wiele nowości oraz inne powieści z literatury obyczajowej znajdziecie w mojej ukochanej księgarni internetowej Taniaksiazka.pl. Ostatnio notorycznie zamawiam tam książki na ostania chwilę przed wyjazdem, dlatego uwielbiam ich za atrakcyjne ceny i szybkie realizację.
Brzmi interesująco, przyznam, że nie słyszałam wcześniej o tym tytule.
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić czy jest dostępna w bibliotece. Chętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuń